no to idziemy ;)

[Dagmara]

Ty lepiej nie siedź na forum tylko idź do kina i ucz się kwestii

[hexi]

ja moge isc...tylko dziecko mi spi

[yena]

Świetna kurtka i bardzo ładnie Wam w czerwieni U mnie na osiedlu co prawda byłaby zbędna, bo to norma, ze rano wszyscy w szlafrokach i piżamach latają bez zbędnego kamuflażu

[a-linka]

hexi, a czy na plecach to sami sobie ją montujecie???
mam kurtkę od babolka i póki co nie wyobrażam sobie samodzielnego założenia jej na młodym usadowionym z tyłu
ale może za mało ćwiczyłam?

[dioneja]

Hexi, pięknie Wam w tej kurteczce
u nas też Suse's Kinder rządzi.

A-linko, kurtkę na prawdę można założyć beż pomocy osób trzecich, choć to z początku wydaje się niemożliwym. kilka prób i się udać musi

[milorzab]

Super wygląda ta czerwona, a na zdjęciach u Vegi zupełnie mi się nie podobała.
Ja wychodzę z psem w piżamie, szlafroku i puchówce. Ale ja mieszkam na odludziu.

[Ania Bober]

hexi wyglądacie superowo! Ja właśnie dziś też obrabowałam Vegę z tej kurtki, ale wzięłam czarny model - jakoś tak nieswojo bym się czuła w czerwono-beżowej tropiąc zwierzaki w lesie

Normalnie nie mogę się doczekać jutra, coby nabytek wypróbować

[yerba]

hexi, a czy na plecach to sami sobie ją montujecie???
mam kurtkę od babolka i póki co nie wyobrażam sobie samodzielnego założenia jej na młodym usadowionym z tyłu
ale może za mało ćwiczyłam?

No właśnie, ja mam z tym ubieraniem pewien problem - Kuba nienawidzi jak mu się coś na głowę zarzuca i straszliwie wyje jak zakładam. Może macie jakieś patenty na "bezbolesne zakładanie"?

A kurtka Hexi rzeczywiście super!

[hexi]

da sie samodzielnie na plecy zalozyc
na stronie producenta jest pokazanych kilka sposobow.
ja zakladam jak plaszcz zorro zarzucajac najpierw na glowe dziecka a potem wkladajac rece w rekawy, wydaje mi sie to najlatwiejsze i najkrucej Ksawery jest zaplatany w kurtke, wiec sie nie buntuje

widze ze Vega zaraz caly magazyn wyprzdeda
a w czerwonym po lesie...na pewno byloby ciekawie \

[yerba]

jak trenowałam na zorro to za pierwszym razem nie trafiłam w Kubigłowę i się zaplatał straszliwie biedulek.

Muszę znaleźć jakieś warsztaty zakładania kurtki

[a-linka]

jak trenowałam na zorro to za pierwszym razem nie trafiłam w Kubigłowę i się zaplatał straszliwie biedulek.

Muszę znaleźć jakieś warsztaty zakładania kurtki

daj znać Basiu jak znajdziesz. Pójdziemy szkolić się razem

[Ania_MK]

I ja zamowilam ta kurtke - pozazdroscilam dziewczynom ,a ze pogoda w anglii nie za ciekawa jest, to na pewno bardzo mi sie przyda

Zanim kliknelam to dzis rano "niewinnie" do meza, ze myslalam o takiej kurtce, coby Julcie nosic na spacery i w ogole (w duchu majac nadzieje ze o cene nie spyta ) - no a maz na to ze jak to ma mi sie przydac a nie jest tylko gadzetem to mam brac I O CENE NIE SPYTAL a zawsze taki czujny byl (musial byc jakis niedospany jeszcze chyba ) no to ja "klik" i poszlo - juz sie doczekac nie moge

[yerba]

Udało się
Potrenowałam i już umiem nakładać jak Zorro!

Dzięki za sugestię, Hexi