Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 81

Wątek: dyndające na sznurku pieluchy

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar mikulo
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    764

    Domyślnie dyndające na sznurku pieluchy

    Witajcie, temat moze niezbyt ambitny, ale za każdym razem, jak powieszę pieluchy na liince na balkonie (na wsi musi to byc sto razy słodsze), to się rozpływam.
    Nie wiem, czemu te bujające się na wietrze kawałki wyprofilowanych materiałów wzbudzają we mnie tyle pozytywnych uczuć . Uwielbiam je wieszac i zdejmować , ale najbardziej uwielbiam je na pupie mojego szkraba . Tez tak macie?
    Mikulek (01.2010.) Idusia*(9 tc 09.2012.) Szymonek (05.2014.)
    Moje wypociny: http://www.pieluszkiwielo.blogspot.com/
    ...
    Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat. św. Augustyn

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar sag8
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    3,946

    Domyślnie

    tak, i wszyscy poza mężem i moimi rodzicami uważają mnie za kopnięta... ale mam to w nosie...

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Kilerek_81
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    2,130

    Domyślnie

    oj tak, też tak mam


  4. #4
    Chusteryczka Awatar Agna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Reda
    Posty
    2,532

    Domyślnie

    We mnie tylko powiewająca tetra takie rozrzewnienie budzi Wielo jakoś już nie.
    Tetry używam do obcierania paszczy a wielo z drugiej strony , ale chyba nie to jest tego powodem
    www.zufizo.pl

    Zuzia 09.1999. Filip 05.2001. Zosia 04.2011.

  5. #5
    Chustomanka Awatar mikulo
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    764

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sag8 Zobacz posta
    tak, i wszyscy poza mężem i moimi rodzicami uważają mnie za kopnięta... ale mam to w nosie...
    sag8, to jeszcze nie tak źle - mnie za kopniętą uważa własnie mąż , a odkąd musi spłącać ratę za moją maszynę do szycia... to już lepiej nie mówić

    Cytat Zamieszczone przez Agna Zobacz posta
    We mnie tylko powiewająca tetra takie rozrzewnienie budzi Wielo jakoś już nie.
    Tetry używam do obcierania paszczy a wielo z drugiej strony , ale chyba nie to jest tego powodem
    No tak, są dwie twarze wielo
    Ostatnio edytowane przez mikulo ; 07-09-2011 o 09:33
    Mikulek (01.2010.) Idusia*(9 tc 09.2012.) Szymonek (05.2014.)
    Moje wypociny: http://www.pieluszkiwielo.blogspot.com/
    ...
    Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat. św. Augustyn

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    Już pieluchując Kornelię pisałam, że uwielbiam prać, wieszać, ściągać z suszarki a potem sobie siedzę na kanapie, wącham je, składam, układam w stosiki..

  7. #7
    Chustomanka Awatar mama-donna
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Dania-Løsning, Polska-Kędzierzyn-Koźle/Nysa
    Posty
    993

    Domyślnie

    hmmm...może i bym mnie rozczulił ten widok, ale ja sznurka nie mam, a suszarka zawalona wkładami i pieluchami wygląda mało atrakcyjnie na moim niewielkim balkonie.
    Julia 26.02.2010 Miron 16.03.2013


  8. #8
    Chustofanka Awatar spoko
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    279

    Domyślnie

    Ba...ja też tak mam, a kieszonki wieszam nawet od zewnętrznej strony suszarki, co by inni mogli sobie popatrzeć

  9. #9
    Chusteryczka Awatar atelka
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    2,901

    Domyślnie

    lubię, prać, składać, wąchać takie czyściutkie,
    ale marzę o suszarce żebym mogła wyciągać suche i żeby mi majty nie wisiały po domu
    Aś, Julek '08 i Alik '11

  10. #10
    Chustomanka Awatar mikulo
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    764

    Domyślnie

    Ech... do lata, to pewnie już będzie po pieluchach, bo mi się Miki odpieluchuje... juz woła, ze jest kupa, jeszcze trochę i będzie wołał, że chce kupę... i zakłądać pieluchy już nie chce... niedługo pewnie za trenerki się wezmę
    Głupia, cieszyć się powinnam, ale nie umiem :/. Bo uśmiechać się na słońcu dyndając nie będą.... PIELUCHY WIELORAZOWE MIŁOŚĆ MOJA chlip chlip
    Ostatnio edytowane przez mikulo ; 29-12-2011 o 02:02
    Mikulek (01.2010.) Idusia*(9 tc 09.2012.) Szymonek (05.2014.)
    Moje wypociny: http://www.pieluszkiwielo.blogspot.com/
    ...
    Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat. św. Augustyn

  11. #11
    Chustomanka Awatar aniaszew
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    837

    Domyślnie

    Tez lubię uprać, powiesić i przy każdej wizycie w łazience pooglądać sobie te słodkie pieluszki
    Kaja 17.12.2001, Adaś 26.09.2005, Mikołaj 19.12.2008 i Monisia 05.03.2012

    Blog http://aniaszew.blox.pl/html

  12. #12
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    397

    Domyślnie

    EEECh tak sobie czytam te wasze wpisy i usmiecham sie pod nosem bo wlasnie zrobilam pranie ciuchy dalam chlopu do suszarni a pieluchy w domu bo lubie jak mi pachna i kolorowo w lazience...na pytanie czemu pieluchy w domu?Bo musza byc pod reka
    Moj M tylko na poczatku byl przeciwny wielo ale jak zobaczyl jakie to kolorowe to zmienil zdanie sam szuka mi kogos kto nauczy mnie szyc na maszynie.Nie protestowal gdy zamawialam otulacze welniane za okolo 100zl.Nie jest zle przekonal sie jak zobaczyl jaka czerwona syn ma pupe po jednorazowkach teraz zima jedno sa na wyjscie tylko kiedy nie ma gdzie i jak przebrac a tak wielo
    BASIA(20.01.2000)Ania(04.09.2009)Jaś(05.10.2011)

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar letka
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    3,660

    Domyślnie

    poniewaz ja uwielbiam prac tym bardziej ciesze sie na uzywanie wielo (mam pretekst do czestego wlaczania pralki). Uwielbiam zapach prania, pieluchy piore w Dzidziusiu i ten delikatny zapach, mmm... Ale idzie wiosna! i pranie zawisnie na ogrodzie, bedzie szybko schlo i pieknie pachnialo slonkiem! I zejda wszystkie plamy z zimy!
    A co do waloru edukacyjnego - jakbym wieszala tetre to sasiedzi wiedzieli by co to, a tak niestety nie
    Wracam
    Mama od 2011 roku

    https://www.facebook.com/madebymamla

  14. #14
    Chustomanka Awatar astro
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    WrocłaW
    Posty
    843

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez *LOLA* Zobacz posta
    EEECh tak sobie czytam te wasze wpisy i usmiecham sie pod nosem bo wlasnie zrobilam pranie ciuchy dalam chlopu do suszarni a pieluchy w domu bo lubie jak mi pachna i kolorowo w lazience...na pytanie czemu pieluchy w domu?Bo musza byc pod reka
    U nas też tak jest pranie do suszarni a pieluchy lądują w łazience na suszarce i następnego dnia prawie wszystkie są suche. Często zaglądam wtedy do łazienki uwielbiam zapach świeżego prania.
    Ale jak przychodzi wiosna pieluchy lądują na suszarce balkonowej też są pod ręką ale mają ten zapach wiatru, słońca w sobie i tak jak pisała letka82 zniknął wszystkie plamy. A jak jestem u rodziców to pranie nie tylko pieluchowe wisi na sznurku i "gorszy" sąsiadów
    3 Muszkieterów i Mała Księżniczka 20.07.200810.12.2011 24.11.201417.11.2017

  15. #15
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    397

    Domyślnie

    Ja tyko czekam na wiosne,na cieplesze dni,wyrzuce pieluchy na balkon(mam loggie)wiec wieszam czy pada czy nie i wieszam wszystko tetre ,wkladki,keszonki otulacze na parwej stronie niech gryza w oczy ignorantow.Najwiecej smiechu mam kiedy widze niedowierzajace spojrzenia przechodniow jakby chcieli pytac to ktos jeszcze teraz uzywa tetry jak sa jednorazowki tansze drozsze do wyboru do koloru,a dla nas zima jedno tylko na wyjscia i tylko az sie cieplo zrobi zeby moc dziecia na dworze przebrac.
    BASIA(20.01.2000)Ania(04.09.2009)Jaś(05.10.2011)

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar letka
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    3,660

    Domyślnie

    Juz nie mam komu prac bedzie mi tego brakowalo...
    Wracam
    Mama od 2011 roku

    https://www.facebook.com/madebymamla

  17. #17
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    moja wersja dyndających pieluch (z powodu braku balkonu czy ogrodu) - suszą się na monsterze i na sznurku, który ją utrzymuje w pionie



  18. #18
    Chustomanka Awatar len_a
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    1,294

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez HoliPoli Zobacz posta
    moja wersja dyndających pieluch (z powodu braku balkonu czy ogrodu) - suszą się na monsterze i na sznurku, który ją utrzymuje w pionie

    cóż za widok

  19. #19
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Sezon wieszania prania na balkonie otwarty ! O matko jak mi dobrze bez suszarki w pokoju, ile miejsca!
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  20. #20
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    397

    Domyślnie

    U nas jedna lub dwie pieluchy na tydzień bo synuś czasem w nocy jeszcze siknie więc focić nie mam czego ale faktycznie brak domowej suszarki i możliwość wieszania na balkonie to jest to!!!
    BASIA(20.01.2000)Ania(04.09.2009)Jaś(05.10.2011)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •