Bardzo dziękuję za wszystkie porady!

Jestem trochę mądrzejsza, choć nadal czuję się zagubiona w świecie wielo
(uprzedzałam, że do mnie to z łopatą ?

Czyli tak:
- dokupić tetry - ok. Przyznam, że większość tego, co posiadam, to komunistyczny wytwór, w który sikałam osobiście. Wygotowany i przechowany przez mamę, bo może się kiedyś przyda Te nowsze tetry, kupione współcześnie, mają chyba rzadszy splot. Jaka tetra jest dobra?

- do tego otulacz. One są zawsze robione na rozmiar? (mój synek ok. 12 kg - to chyba L?) Ch

- dla babci na razie będzie ekojednorazówka z rossmana

- na wyjścia i na noc - przydałoby się coś bardziej chłonnego, więc co kupić?
Piszecie, że kieszonki - tzn. kieszonka to jest otulacz + wkład, tak? Tzn. jak kupię kieszonkę, to już nie muszę kupować otulacza? Te wkłady jednorazowe to można nabyć osobno? Z czego one są? Mogę zamiast nich wkładać tetrę?
Te chińskie większe to jakiej firmy są?

Piszecie też, że formowanki - one też są z wkładami? Czy stosuje się otulacz? Produkowane są na rozmiar?

To wszystko wydaje się proste, gdy się w tym siedzi. Ale ja, wicie, zieloniutka jestem. Przejrzałam w necie przewodnik po pieluszkach, ale i tak nie mogę zakumać, czym się różni np. otulacz + tetra od kieszonki... i co lepiej kupić.

Jak jeszcze nie macie mnie dość, to wesprzyjcie kolejną radą