z jednorazówek popatrz czy masz rossmanna gdzieś w pobliżu-to byłoby dobre na tą 10-18.zostają Wam weekendy i w sumie 1-2 pieluchy w dzień dziennie,na noc też 1-2 (chyba że tu też jednorazówka eko).coś taniego by się Wam przydało i dla 19-miesięczniaka w miarę dużego (Blanka ma rację co do chińczyków,tylko muisz się zakręcić za większą wersją chinskich kieszonek,chyba są na allegro,bo takie typowe to dość ciasne są).może byc tetra czy pieluszki składane bardziej chłonne i otulacze,mogą być kieszonki,przy tak dużym dziecku sik jest spory i co byś nie włozyła to jeden raz wysikane i już do zmiany.ogólnie rzecz biorac pokusiłabym się o otulacze i składanki,otulacze byś mogła wieczorem pod kranem uprać i rano by były suche,raczej przy sikaniu tak dużego dziecka i otulacz moze być od wewnątrz mokry,więc 2-3 sztuki potrzebne,jak się składanek nazbiera do prania to jedno pranie wszystkiego na 60st i po sprawie.przed Wami na oko statystycznie jakieś pół roku pieluchowania i ze dwa miesiące z zimną łazienką (ważne przy schnięciu i bez suszarki).nie wiem czy wielorazówki pomogą w odpieluchowaniu,bo to kwestia dziecka tak naprawdę,u nas przy dwójce nic nie przyspieszyły.ale jeśli chcesz tego spróbować to raczej wybieraj pieluchy bez mikropolarku/welurku syntetycznego-unikaj materiałów tzw. "mam sucho".
w ogóle to jak doczytałam dokładniej to widze,ze masz bazę pod pieluchowanie,dokup jakieś flipy (otulacze),nawet jednego z bazarku,zobacz czy będziesz w ogóle tego używać w Waszej sytuacji,może rossmannowe jednorazowki bardziej Wam się sprawdzą.a jak będzie ok,to dokup sobie jeszcze jeden i może troszkę flanelki i luz