A to i ja Was kiedyś widziałam, koło szkoły na Lipińskiego. Umarłam wtedy z zazdrości z powodu Waszej kieszonki, a teraz już wiem, że to ekspercka była
A może to nie my jednak? Bo ja kieszonkę to tylko kilka razy miałam zamotaną - testowo, żeby się przekonać na własnej skórze, że kangur lepszym jest