-
Chustomanka
mam chustę i dylematy...
dostałam w prezencie chustę, firmy na W. Na razie jest bardzo ładna (z jednej strony), śmierdzi i jest nie złamana. Nówka sztuka. Zamotałam królewnę i przyznam, że jak na nówkę sztukę nie złamaną, to było całkiem całkiem. Ma wielką zaletę - po złożeniu jest mini. Nie to co mój harpagan - hopek.
Rozważam ciachnięcie jej i wykorzystywanie do plecaczków. Co o tym myślicie?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum