Zbiorczo, bo było tego trochę. Dwie Natki - Amazonia i Sunset, obie gdzieś w mieście. Dwie kółkowe, jedna chyba beż, jedna taka kawa z mlekiem, na plaży, w okolicach zejścia nr 20. Elastyk, którego koloru nie pamiętam i nawet nie pamiętam gdzie. I niestety mnóstwo niezliczone różnego rodzaju wisiadeł. I jedno ergo, ale z daleka, więc nic o nim nie powiem.
Ja byłam z MT, tym z mojego avataraAlbo mąż z nim był. I córa na plecach.



Albo mąż z nim był. I córa na plecach.
Odpowiedz z cytatem

