jedwab nie jest śliskija też tak o nim myślałam, dopóki nie dostałam w łapy pierwszej chusty - silka didkowego - to chyba jedyna chusta, której sprzedaży żałuję. wiązał się bosko i był jak druga skóra na małej, cudownie otulał. potem były skowronki i one jak nie-jedwabne, kawał fajnej szmaty. teraz mam wisienki i one raczej szorstkawe
a na pewno nie śliskie
![]()



ja też tak o nim myślałam, dopóki nie dostałam w łapy pierwszej chusty - silka didkowego - to chyba jedyna chusta, której sprzedaży żałuję. wiązał się bosko i był jak druga skóra na małej, cudownie otulał. potem były skowronki i one jak nie-jedwabne, kawał fajnej szmaty. teraz mam wisienki i one raczej szorstkawe
Odpowiedz z cytatem