ja się w lato dusiłam niemożebnie w pasiaku storcza - to nie jest chusta na lato.
zresztą żakard typu elipsy bawełniane też nie.
ja nie mam swojego typu, bo cieńsze chusty zawitały pod mój dach już po lecie.
ale w czwartek macałam nati z bambusem....hexi (bo to jej chusta była) opowiadała że świetnie się sprawdziła na wakacjach upalnych (w środku zimy) , więc może to jest dobry strzał.