Pokaż wyniki od 1 do 19 z 19

Wątek: misunderstanding

Mieszany widok

  1. #1
    demona
    Guest

    Domyślnie misunderstanding

    Sprzedałam tej forumce chustę, ustaliłyśmy, że zapłaci za kilka dni. Chustę wysłałam natychmiast, bo nie spotkałam się na forum z nieuczciwym zachowaniem. Niestety Magda nie zapłaciła ani za kilka dni, ani za miesiąc, wymyślając coraz to nowe powody. Ostatecznie udało mi sie odzyskać chustę po nieprzyjemnych interwencjach. Jak się okazało w trakcie - nie byłam jedyną poszkodowaną. Nie polecam transakcji z tą osobą.
    Ostatnio edytowane przez demona ; 30-08-2011 o 20:50

  2. #2
    Chustofanka Awatar jul-kaa
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    189

    Domyślnie A ja kupiłam od niej manducę

    Chciałabym opisać transakcję rzetelnie, więc będzie ze szczegółami: Kupiłam od Misunderstanding manducę dla przyjaciółki. Przyjaciółka wpłaciła pieniądze 8 sierpnia, Misunderstanding obiecała wysłać 10. 15 zapytałam, czy manduca została wysłana. Misunderstanding przez dwa dni nie odpowiadała (logując się w międzyczasie na forum i pisząc). 17 sierpnia odpisała mi, że manduca właśnie została wysłana. 22 sierpnia, kiedy przesyłki nadal nie było, znalazłam jej numer telefonu i zadzwoniłam. Misunderstanding obiecała przysłać numer nadania smsem. Nie przesłała. Następnego dnia znów zadzwoniłam i tym razem dowiedziałam się, że przesyłkę wysyłał mąż i że poprosi go o numer nadania. Po kolejnym telefonie (moim, Misunderstanding sama z siebie nie próbowała wyjaśnić sytuacji) dowiedziałam się, że jej mąż twierdzi, że zgubił numer nadania (!). Po kolejnych telefonach (moich i mojej przyjaciółki) okazało się, że manduca w ogóle nie została wysłana.
    Przyjaciółka dostała manducę 29 sierpnia, po trzech tygodniach oczekiwania.

    Rozumiem, że można mieć rozmaite problemy, ale naprawdę wypadałoby poważniej traktować cudze pieniądze. Nie mówię tu tylko o tym, że manduca w ogóle nie została początkowo wysłana, ale głównie o tym, jak wyglądał kontakt (a raczej jego brak) ze sprzedającą, która nie odpisywała na wiadomości i smsy, a jednocześnie cały czas usiłowała sprzedawać kolejne rzeczy na forum.

    Wiem, ze nie jestem jedyną, która miała podobne przejścia z Misunderstanding, nie tylko na chusty.info, ale i na gazetowym bazarku.
    Ostatnio edytowane przez jul-kaa ; 30-08-2011 o 21:44

  3. #3
    Chustomanka Awatar kista1
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,491

    Domyślnie

    Kupiłam od tej forumki chustę 10 sierpnia i tego samego dnia przelałam pieniądze. Chusty nie dostałam do dnia dzisiejszego> Kontaktowałam się z nią przez maile i powiedziała, że wysłała mi chustę 16 sierpnia. Dzwoniłam dzisiaj na pocztę pytając czy nic dla mnie nie ma i pani powiedziała, że nie ma bata, żeby przesyłka, nawet zwykła nie dotarła w ciągu tylu dni. Dzisiaj napisałam wiadomość, że chcę skan dowodu nadania. Zero odzewu jak na razie. Mam nadzieję, że chusta w końcu przyjdzie albo ja odzyskam pieniądze bo w przeciwnym razie za radą męża będę zmuszona złożyć zawiadomienie w prokuraturze czego nie chce

    Demona dzięki za rozpoczęcie wątku :*

  4. #4
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Zastanawiałam się czy skrobnąć, ale dla jasności obrazu... Stanęłam do sławetnej manduci. Po czasie był wpis, że była komuś obiecana. Cisza. Napisałam, że biorę. Wówczas dostałam info, że została sprzedana.
    Teraz się cieszę egoistycznie, że wówczas jej nie wzięłam. Napisałam jednak e-mail z pytaniami, który pozostał bez odpowiedzi.
    Nie umiem nawet w przybliżeniu określić ilości swoich transakcji na bazarku. Żadna z nich nie cechowała się tak znikomym i lakonicznym kontaktem jak ze wspomnianą sprzedająca.

  5. #5
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    Ojej, no ja na moją zarę też wyczekałam. Jakoś miesiąc...
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


  6. #6
    Chusteryczka Awatar taniuka
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    2,969

    Domyślnie

    Hm, to chyba coś ostatnio musiało się zmienić. Kilka miesięcy temu kupowałam chustę od misunderstanding i wszystko odbyło się bez zarzutu.
    marzec 2010 i kwiecień 2013

  7. #7
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    326

    Domyślnie

    Dwa razy kupowałam od mind.
    Za pierwszym razem kupowałam zarę tripurple.Naciskała aby jak najszybciej wpłacić,więc zrobiłam to w pierwszym dniu,na chustę czekałam ponad dwa tygodnie,enigmatyczne odpowiedzi na pytanie czy wysłała?
    Za drugim razem indio ultramarine i tu był już naprawdę problem,czekałam 7 tygondni.Na początek to samo,dała dobrą cenę ale pieniązki trzeba było wpłacić natychmiast.A w chwili kiedy zapłaciłam kontakt umilkł,jak zaczęłam się upominać to jedno wielkie ściemnianie,że już wysłała,że paczka wyszła od niej .Bardzo prosiłam o dowód nadania chyba 3 tygodnie.nawet założyłam wątek na forum ale wszystkie dziewczyny mi pisały,że tak nie wolno(oczywiście nie napisałam ,że to mind.) .Demona włączyła się w tą sprawę i zadzwoniła do niej,no i miałam odzew ale co z tego jak chusta po tym doszła za dwa tygonie.Uważam ,ze to niepoważna dziewczyna,już nic od niej nie kupię i odradzam.Ach i obydwie chusty były niewyprane.

    To by było na tyle. Uważam,że to prawdziwa chustocholiczka.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •