-
Chustonówka
ERGObaby czy BECO Butterfly 2
Nowam tutaj, pierwszy post i od razu pytanie poważne do noszących wyjadaczek.
Planuję w bardzo najbliższym czasie zakupić nosidło ergonomiczne. Próbowaliśmy się już z młodą nosić w chuście. Miałam nawet przecudną Babylonię, ale mój babiszonek na chustę powiedział NIE. Znaczy jak już zamotana była, to było git, ale samo motanie to był cyrk na kółkach, łącznie z praniem matki po twarzy i zanoszeniem się płaczem. Młoda ma dopiero 6 miesięcy, ale żywczyk i wiercioch niesamowity i chyba czas potrzebny na porządne zawiązanie ją wkurzał.
Tydzień temu wróciłam do pracy i zapadła decyzja: kupuję nosidło, bo nie będzie mi na wieczornych spacerach leżeć dzieć w gondolce i się "marnować", skoro można się przytulać!
Poczytaliśmy z małżem, pooglądaliśmy i typy mamy 2:Ergobaby albo BECO Butterfly 2.
No i które wybrać? Klops, nie wiemy!
Noszony ma być babiszonek w wieku 6 miesięcy (teraz), wadze 7,2 kg i 65 cm.
Nosicielami mamy być z mężem pospołu. Ja - 170 cm, raczej okrągława - taki rozmiar 42. Małż - 178 cm, mocniej zbudowany, misiowaty nieco.
Jakieś rady? Od razu mówię, że nie jestem przekonana do Manduci i Bondolino z powodów babsko-wyglądowych. Za sportowe jakieś takie
-
Chustonówka
Ergobaby
Ja się mogę wypowiedziec tylko w kwestii ergobaby - nosimy oboje z mezem.
Ergobaby jest dla nas bardzo wygodne. Dobrze sie dopasowuje, zarówno do niskich (ja mam 160cm) jak i do wysokich (maz 180 cm) i przede wszystkim małemu jest wygodnie.
Testowalam rowniez manduce i w tym nosidle, po krotokim noszeniu bolaly mnie plecy.
Nasz mały zaczął być noszony w ergo ok. 7 miesiaca, i wg mnie mnie był odpowiedni moment, bo mam wrazenie ze pozniej by protestowal
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum