Heh
To być może ja byłam - Manduca Olive Blush. Pozdrawiam! Nawet wtedy jakiś tatuś wtedy tłumaczył na oko 1,5-rocznej córeczce, że mojemu dziecku wygodnie, jak go tak mama nosi - to może ktoś od Ciebie, bo rzadko zdarza mi się tak miłe komentarze słyszeć?
Co chwilę w tesco jesteśmy, bo mieszkamy obok, ale jakoś trudno mi trafić na kogoś noszącego (nie licząc wisiadeł).
Choć raz wyjątkowo wybrałam się na zakupy bez dziecka, no i oczywiście wtedy mama w czekoladowej tkanej, a chwilę później tatuś w Tuli - jakieś prawo Murphy'ego czy co?