Ciągle coś:(

[aginia]

Tytuł enigmatczny ale juz wyjasniam
Gdzieś od 3 miesięcy walczę z ciągłymi zaczerwieniniami, obtarciamy, odparzeniami...nie wiem co się dzieje. Teraz jak bylismy na wakacjach to używałam eko jednorazówek bo nie było pralki i pupcia była super. Wrócilismy, załozyłam wielo i znowu coś. Najczęsciej zaczerwienione są brzuszek, tam gdzie kończy/zaczyna się pielucha i pachwiny ale tak bliżej uda. Próbowałam wszystkiego;wełny, tetry, samego bambusa od pupy, wkładów mam sucho.... sama nie wiem co to jest - tak bardzo podrażaniają go siusie? Mam też taką teorię, że w związku z tym, że dużo siedzi to w tej pozycji otulacz wbija mu się w brzuszek i podraznia go...
Miał ktos tak? Troche tracę serce do wielo

[kerstin200]

a proszek spróbowałaś zmienić?

[aginia]

Właśnie kupiłam bambinex i zrobie eksperyment. Do tej pory uzywałam lovele. Co ciekawe zaczerwienienia pojawiają się nawet przy tetrze dlatego pomyślałam, że może ma tak wrażliwą skórę na siusiu...

[ostroszyc]

Ja bym obstawiała proszek lub podrażniający mocz skoro dzieje sie tak bez względu na rodzaj tkaniny

[Georgina]

Moja miała podobny problem. Podrażniał ją proszek Dzidziuś i jej własne kupki.
Teraz piorę w pieluchy (tetrę) w płatkach mydlanych z dodatkiem Bio-d. Mniej podrażnień.
Kiedy jest bardzo źle, smaruję małej pupkę kremem Tormentiol lub olejem kokosowym.

[erithacus]

Wypierz kilka razy bez proszku i wypróbuj inny.
Być może resztki proszku w połączeniu z moczem dają taki efekt.
Podobno lovela lubi uczulać.

Georgina - na pupę lepszy Tormentalum, nie zawiera kwasu borowego.