Tak sobie myślę... No, co takiego jest w tych wielo, że bardziej zachwycają niż ubranka dziecięce.? SerioMnie kupowanie ppieluch wielorazowych bardziej cieszy niż kupowanie już przecież kilka dobrych lat ubranek dla dzieci
Też tak macie?
Tak sobie myślę... No, co takiego jest w tych wielo, że bardziej zachwycają niż ubranka dziecięce.? SerioMnie kupowanie ppieluch wielorazowych bardziej cieszy niż kupowanie już przecież kilka dobrych lat ubranek dla dzieci
Też tak macie?
też tak mam czasem - i jeszcze ta ciekawość, jak się sprawdzą...mąż na mnie patrzy i nie rozumie - toż to tylko pieluchy do sikania na nie![]()
J. 2010, W. 2013, A. 2021
Mamy..mamy...niestety. A jeszcze na dodatek ciągła zmiana tego co akurat najbardziej mi pasuje. Była faza kieszonek - minęło, była faza formowanek - minęło...teraz faza wełniaków z tetrą...hmmm, dobrze ze w tych wełniakach aż nie ma takiego wyboru..![]()
no jest radość jakiej nie doznają używający jednorazówek
ja własnie kompletuję stosik dla mojego najmłodszego i juz nie mogę sie doczekać az przyjdą![]()
Nie wiem, ale idę do lumpa a tam zwykłe sztruksy za 4 zł. Biorę, kupuję, a potem sprawdzam bazarek i dawaj.. 3 pieluchy za 30-50 zł....
Albo dostałam od mamy na urodziny 120 zł. Pierwsza myśl - Issy Bear kupię!
(nie kupiłam, kasa się rozeszła na żarcie)
No właśnie, jak to jest. Wybrałam wielo, głównym argumentem dla męża była ekonomiczność tego rozwiązania...No i chyba więcej miesięcznie wydaję niz na pampersywciąga to, oj wciąga, pytanie, czemu?!
Martynka zwana Pyzą styczeń 2009; Hania zwana Zbójcerzem marzec 2011