Cytat Zamieszczone przez yvona Zobacz posta
Kurcze, to wszystko brzmi skomplikowanie, czasochlonnie i drogo. No bo inny proszek do chusty, inny do pieluch, wiaderka i inne cuda, reczniki, suszenie, stripping (???). Nie mowiac o tym, ze juz sie pogubilam co do czego, co to kieszonka, co to otulacz, czy to zamiennie sie stosuje, co jeszcze do tego, aj, aj...
chyba znowu spekam
Eeeee tam, ja piorę wszystko w loveli (chusty i pieluchy) z tym, że do pieluch dodaję miofresha (dodatek antybakcylowy) wiaderko z pokrywką - no gdzieś to musisz trzymac, kosz na brudy przecież też masz w domu, stripping raz na miesiąc wystarcza, a rozeznanie w pieluchach będziesz miała po przejrzeniu ofert paru sklepów w sieci - tam prezentują się kategoriami
No i ofkors, masz tu na forum skarbnicę wiedzy, czyli mamy wielopieluchujące, które zawsze chętnie się podzielą swoim doświadczeniem

Ja dodam, że pieluchy przerażają tylko na początku, a jak się wciągniesz to czysta przyjemnosc.