jako, że włączył mi się syndrom wicia gniazda to widzę, że zaczynam znów chorować na chustocholizm
Jako pierwszą upolowałam indio Monte- wymarzone brązowe indio
ale z przerażeniem stwierdzam, że to wcale nie koniec!! Póki co finanse mnie powstrzymują. Ale założę się że wykopię kasę z czasem
czego mi brakuje obecnie w stoisku do szczęścia?
-gekony mocchia
-Lenny Lamb Tikanga
-indio natur
i kto wie co mi się jeszcze zamarzy...
a Wam czego dziś w stosiku brakuje?


 
			
			
 marzenia chustowe na dziś
 marzenia chustowe na dziś
				





 
					
					
					
						 Odpowiedz z cytatem
  Odpowiedz z cytatem

 
						

 Zamieszczone przez demona
 Zamieszczone przez demona
					
 
						


 
						
 i z tego powodu raczej mam juz za duzo w stosiku niz za mało
 i z tego powodu raczej mam juz za duzo w stosiku niz za mało
						




 
						

 
						
