Pokaż wyniki od 1 do 20 z 68

Wątek: Noszenie niemowlaka cały dzień w chuście

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    ja sie kazdorazowo modlilam w duchu, zeby tylko nie cesarka. mam stosunkowo lekkie porody, wiec w sumie...
    ciesze sie, ze nie rodzilam w domu trzeciego dziecka, bo przy dystocji barkowej moglybysmy obie zejsc...
    ale to OT
    wydaje mi sie, ze to co przezywasz, zalozycielko watku
    jest efektem pierwszego dziecka. Kazda kobieta wie, ze to jest czas najwiekszych znakow zapytania, zajdziwniejszych i zupelnie nowych mysli i obaw. To magiczny czas, bedzie dobrze, moze jesli czujesz zal co do porodu... faktycznie wyplacz to. To minie. Masz dziecko i to sie liczy najbardziej i mysle, ze to wlasnie chciala napisac mmd
    Ostatnio edytowane przez pania ; 21-08-2011 o 21:13

  2. #2
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    69

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pania Zobacz posta
    ja sie kazdorazowo modlilam w duchu, zeby tylko nie cesarka. mam stosunkowo lekkie porody, wiec w sumie...
    ciesze sie, ze nie rodzilam w domu trzeciego dziecka, bo przy dystocji barkowej moglybysmy obie zejsc...
    ale to OT wydaje mi sie, ze to co przezywasz, zalozycielko watku
    jest efektem pierwszego dziecka. Kazda kobieta wie, ze to jest czas najwiekszych znakow zapytania, zajdziwniejszych i zupelnie nowych mysli i obaw. To magiczny czas, bedzie dobrze, moze jesli czujesz zal co do porodu... faktycznie wyplacz to. To minie. Masz dziecko i to sie liczy najbardziej i mysle, ze to wlasnie chciala napisac mmd
    Temat porodu to zupełnie odrębny temat, gros żałoby już za mną, jest tylko jeszcze do wykonania jeden rytuał zasklepiający ranę. Ale póki co nie jestem na niego gotowa.
    Tak, pierwsze dziecko to eksperyment. Już po m-cu wiedzieliśmy z mężem ile rzeczy zrobilibyśmy inaczej, ileż spraw inaczej poprowadzili. Mądrzejsi o wiedzę i doświadczenie, względnie otrząśnięci z porodowej traumy "żałowaliśmy", że nie da się cofnąć czasu. Moja Mała wczoraj skończyła 15 tygodni, a wydaje mi się, że przez ten czas we mnie nastąpił znacznie większy skok rozwojowy w temacie macierzyństwa niż dla niej w te 3,5 m-ca. Pamiętam jak pierwszy raz wiązałam ją w chustę (miała 2 tyg.), ręce trzęsły mi się jak w febrze, odważyłam się tylko wyjść na zakupy. Albo jak po raz pierwszy wysadziliśmy ją na miseczkę (miała tydzień), ledwo ją trzymałam ze strachu. Itd. Przy kolejnych dzieciach nie ma takich obaw, ścieżki są przetarte, szlaki oznaczone, mapa w głowie, a ty wędrujesz podziwiając krajobraz macierzyństwa, nie myśląc o każdym kroku.

  3. #3
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez EmiJa Zobacz posta
    Przy kolejnych dzieciach nie ma takich obaw, ścieżki są przetarte, szlaki oznaczone, mapa w głowie, a ty wędrujesz podziwiając krajobraz macierzyństwa, nie myśląc o każdym kroku.
    bardzo ladnie powiedziane
    jest tylko jednej haczyk
    kazde dziecko to inna bajka
    ale faktycznie - obawy zwiazane z podstawowa pielegnacja juz nie mecza

  4. #4
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    69

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pania Zobacz posta
    bardzo ladnie powiedziane
    jest tylko jednej haczyk
    kazde dziecko to inna bajka
    ale faktycznie - obawy zwiazane z podstawowa pielegnacja juz nie mecza
    Chciałam to napisać od razu, bo czułam, że ktoś to wtrąci. Moja Mała to wrażliwiec na maxa, kolejne będzie pewnie zupełnie inne. I tą inność trzeba będzie szanować. Ale odpadną dylematy pt: jak zawiązać kieszonkę.

  5. #5
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez EmiJa Zobacz posta
    Chciałam to napisać od razu, bo czułam, że ktoś to wtrąci. Moja Mała to wrażliwiec na maxa, kolejne będzie pewnie zupełnie inne. I tą inność trzeba będzie szanować. Ale odpadną dylematy pt: jak zawiązać kieszonkę.
    wlasnie

  6. #6
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pania Zobacz posta
    bardzo ladnie powiedziane
    jest tylko jednej haczyk
    kazde dziecko to inna bajka
    ale faktycznie - obawy zwiazane z podstawowa pielegnacja juz nie mecza
    Taaa, fakt, masz juz jedną mapę. Co z tego, gdy trafiasz do innego miasta

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •