Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 40

Wątek: Nie moge siadac! Nie pozwala!

  1. #1
    Chustomanka Awatar misia83_83
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Wroclaw/Galway
    Posty
    699

    Domyślnie Nie moge siadac! Nie pozwala!

    Czy Wy tez tak macie,ze wasze chusciaki nie pozwalaja wam siadac bo od razu sie budza??? No szlag by to...mlody spi tylko w chuscie 2 razy dziennie nawet do 3 godzin jednorazowo. Za chiny ludowe nie moge wtedy siadac bo za minute juz obudzony i ryczy. Musze non stop chodzic albo chociazby stac i lekko sie kolysac lub dreptac. No nie powiem...nogi mnie bola masakrycznie. Ze straszym tak nie mialam. Spal czy stalam czy siedzialam. A mlody jakby sie wsciekl. Spi mocno a jadnak zmiana pozycji na siedzaca go wybudza. Nawet na kibelek musze szybko bo tez sie budzi. Ba!! Nawet na stolku barowym nie moge usiasc a czasem wyczuje nawet ze jestem na kolanach. Jak on to robi?? Terrorysta....90 proc dnia drepce...

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    855

    Domyślnie

    Moja mała jak zasypia musi być w ruchu...cokolwiek nawet bujanie.
    Ale jak śpi to juz na amen - moge usiąść, stanąć
    Może to przejdzie a może mały śpi czuwając?
    MAMA-Wiktorii 18.02.2007 Katarzyny 29.03.2011 Kornelii 19.05.2021

  3. #3
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    O tak, mój też miał czujnik ruchu. Nawet siedząc musiałam się rytmicznie kołysać. Tak mi to weszło w krew, że nawet jak nie miałam młodego w chuście, to i tak się kołysałam siedząc, normalnie jakbym miała chorobę sierocą

  4. #4
    Chustomanka Awatar czuppi
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Gdynia, obecnie Gdańsk
    Posty
    1,118

    Domyślnie

    ja mogłam usiąść, ale jak próbowałam wysupłać go z chusty to się budził
    Miłosz-11.05.2010

  5. #5
    Chustomanka Awatar Elanna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków :-)
    Posty
    1,202

    Domyślnie

    Mój tak na początku nie miał, a teraz się włączył czujnik bujania. Chodzenie - tak, stanie - tylko w bujaniem. W kościele się całą mszę bujam (albo się mąż buja), ludzie już przestali dziwnie patrzeć

    Tak mi to w krew weszło, że jak ktoś się przy mnie buja z dzieckiem to też zaczynam. Rekordowa "dzieciata meksykańska fala" miała 4 osoby (siostrzenica wzięła młodego i buja, to ja z nią, potem przyszła teściowa i szwagierka - i żadna z nas nie zauważyła nic niepokojącego do czasu aż przyszedł mąż i się położył w przejściu ze śmiechu ).

  6. #6
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Moj tez tak ma ba nawet lepiej, bo musze na dwor wyjsc i budzi sie z chwila wlozenia klucza do zamka, niezaleznie od dlugosci spaceru
    jak on to robi

    wiec lacze sie w bolu
    Iwona - mama Hugo (29 wrzesien 2010)
    Doula
    Doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®

  7. #7
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Kasia pozwala usiąść, ale dopiero jak już bardzo mocno zaśnie, a i wtedy wytrzyma nie za długo - po jakimś czasie zaczyna się wybudzać, wtedy wstaję, bujam się, maszeruję czy co tam akurat ją uspokaja. Najlepiej jest jak idę i to w dobrym tempie

    I też się bujam nieświadomie w różnych sytuacjach, ostatnio uczyłam Mamę wiązać chustę, Kasia (jak zwykle) podczas dociągania była niespokojna, więc powiedziałam Mamie, żeby się pobujała - i po chwili odkryłam, że sama też to robię, mimo że nie dotykam dziecka :]
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  8. #8
    Chustonoszka Awatar traschka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    91

    Domyślnie

    oj tak, ja też się ciagle bujam Przy zasypianiu nawet bujanie nie pomaga, trzeba chodzić. Podobnie jest z wózkiem - mała nie daje się nabrać na kołysanie do przodu i do tyłu, trzeba chodzić. Za to jak zaśnie to mogę siedzieć, leżeć i stać bez ruchu, zasypia naprawdę twardo
    Marysia - 5 czerwiec 2011 Moje największe szczęście.

  9. #9
    Chustomanka Awatar magdalena
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Mokotów
    Posty
    977

    Domyślnie

    U nas też tak było, ciągle w ruchu, ciągłe bujanie...
    Ale pocieszę: PRZESZŁO! Widocznie taki okres, że dziecko bardzo czujne i wrażliwe. Później nie będziesz mogła usiąść, bo będziesz musiała gonić malucha

  10. #10
    Chustofanka Awatar Kicia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Wawa - Wola
    Posty
    444

    Domyślnie

    u nas tak jak u Budzika wygladam jakbym miala chorobe sieroca. Co ciekawe - wlacza sie jak slysze placz dzieck (np tata probuje go uspokoic a ja w ruch...).

    Siadanie ogolnie nam czasem sie udaje ale wtedy mam gora 10 minut a i to jesli Igus mocno spi. Wiec sie bujam i walcze o kazda minute
    Wciąż jedyna księżniczka w męskim domu

    Mąż, Igi 22/02/2011, Patryk 6/11/2016 i dwa kocury

  11. #11
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,948

    Domyślnie

    u mnie podobnie - siadać mogę tylko jak głęboko śpi i to wtedy jeszcze muszę się bujać albo przynajm niej kręcić. Krzesło na kółkach albo fotel bujany polecany ....
    a czasem nie pozwala nawet usiąść
    cóż, taki egzemplarz
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  12. #12
    Chustofanka Awatar Sihaya
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    356

    Domyślnie

    To i ja się dołączę, moja też ma czujnik ruchu- jak się zatrzymuję, to się budzi. Ale za starych czasów jak nie znałam chusty i jeździłam wózkiem (całe 5 tygodni) to karoca też nie mogła stać, bujanie przód/tył też nie wchodziło w rachubę, tylko marsz do przodu i najlepiej po krzywym chodniku.

    Widać pewnym egzemplarzom świat się musi kręcić szybciej niż innym... na pocieszenie dodam, że "niechcący" pozbyłam się cellulitu na udach i tyłku.

  13. #13
    Chustomanka Awatar Elanna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków :-)
    Posty
    1,202

    Domyślnie

    na pocieszenie dodam, że "niechcący" pozbyłam się cellulitu na udach i tyłku
    Też sobie czasem myślę, że młody tak naprawdę goni mnie do chodzenia cały czas, bo chce się w przyszłości kumplom w przedszkolu chwalić zgrabną matką

    W życiu tyle ruchu nie miałam co teraz, a jak jeszcze zacznę za nim biegać kurcgalopkiem po mieszkaniu (pewnie prędzej niż później) to juz w ogóle W klubach fitness za takiego osobistego trenera się sporo płaci

  14. #14
    Chustofanka Awatar guciamama
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    346

    Domyślnie

    u nas bujanie to mało, dłuższy postój w jednym miejscu nawet w opcji bujanej i tak zostanie oprotestowany, no chyba że już zaśnie - wtedy moze być samo bujanie.
    ale z tego co widzę, to więcej takich niespokojnych dusz

  15. #15
    Chustomanka Awatar misia83_83
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Wroclaw/Galway
    Posty
    699

    Domyślnie

    O Boziu jak sie ciesze,ze nie jestem sama...Juz myslalam,ze to ja mam taki 'zlosliwy' egzemplarz! Ze starszym tak nie mialam...dopoki byl w chuscie spal nawet jakbym lezala! A ten nie i juz! Ja tez sie ciagle bujam i kolysze..nawet jak go nie mam w chuscie. matki juz tak chyba maja Moj maz tez telepie wozkiem...pustym!

  16. #16

    Domyślnie

    Mój też tak miał, teraz siedzenie przeszkadza mu tylko, dopóki nie zaśnie, potem mogę siedzieć, ale też się na wszelki wypadek huśtam na siedząco, a jak się wybudza, muszę wstać, przejść się trochę i zasypia. Pewnie przejdzie (tego Ci życzę, chyba że chcesz schudnąć albo co)

    Cytat Zamieszczone przez Elanna Zobacz posta
    Tak mi to w krew weszło, że jak ktoś się przy mnie buja z dzieckiem to też zaczynam. Rekordowa "dzieciata meksykańska fala" miała 4 osoby (siostrzenica wzięła młodego i buja, to ja z nią, potem przyszła teściowa i szwagierka - i żadna z nas nie zauważyła nic niepokojącego do czasu aż przyszedł mąż i się położył w przejściu ze śmiechu ).
    o to to, nie raz odstawiliśmy taki numer coś musi być w tym bujaniu, że inni też zaczynają

  17. #17
    Chustofanka Awatar guciamama
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    346

    Domyślnie

    tiaaaa, też mi sie zdarzyło bujać pusty wózek albo leżaczek

  18. #18
    Chustomanka Awatar kerstin200
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań/Islandia
    Posty
    655

    Domyślnie

    do 3-4 miesiąca wisiało mu kompletnie, w jakiej ja znajduję się pozycji - nie próbowałam tylko leżącej
    teraz ma czujnik ruchu, więc na drzemki laduje w łóżeczku, bo nie dałabym rady

  19. #19
    Chustoguru Awatar mamaslon
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    WLKP
    Posty
    6,033

    Domyślnie

    to moze geneza...
    moje dziecię spało sobie slodko w brzusiu na mych codziennych paru i dluugaśnych spacerach z psiakiem...
    i tak już zostało z brzusia przeszłyśmy do kieszonki...
    teraz sypia raz dziennie okolo 12stej zasypiając albo przy cycu, albo w chuscie na plecach...
    oczywiscie jak w chuście mamcia chodzi!!!
    jeśli po zaśnięciu w przeciągu paru minut ja odłożę jest szansa że bedzie spała na łóżku...(chyba że się obudzi w czasie operacji)...jeśli jej nie ściągnę albo się przebudzi, bujam się dalej okolo 1h.
    dzieć waży 9kilo !

    ps: sposób1.-kupowanie sobie nośnych i fajnych chust, coby sie kciało bujać
    oraz sposób2. patrzenie na starsze dzieciaki które już nie chcą się chustować i myslenie sobie jak mam dobrze
    Ostatnio edytowane przez mamaslon ; 18-08-2011 o 08:44 Powód: ps
    Kruszynka 2010
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci
    LULAMY Akademia Chustonoszenia
    Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
    BabyLedWeaning
    oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
    moje zwierzaki i

  20. #20
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kerstin200 Zobacz posta
    do 3-4 miesiąca wisiało mu kompletnie, w jakiej ja znajduję się pozycji - nie próbowałam tylko leżącej
    teraz ma czujnik ruchu, więc na drzemki laduje w łóżeczku, bo nie dałabym rady
    U nas dokładnie tak samo. Drzemka tylko w łóżeczku! Mały waży ok. 10 kg. Na spacerze mogę go nieść, w domu jak coś robię też, ale spanie na mnie - odpada. Za to zdarza się że Okruszek zasypia w chuście i dopiero wtedy ląduje w łóżeczku, zwykle się nie budzi przy rozmotywaniu.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •