tyłek już jak nówka
tyłek już jak nówka
Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)
u nas podobna historia - mała się drapie do tego. dziś część pieluch poszła w 90 stopni, jutro wydzwonię doktora. ale nie wiem co z pieluchami - jedno i maści? czy wielo nadal??
ja zostałam przy wielo, nie założyłam ani jednej jednorazówki. Tylko obowiązkowo papierek jak się czymś smaruje (ja smarowałam clotrimazolem i bepanthenem)
Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)
papierki u nas nie działały za dobrze
lepiej tetra lub prefordy, jak się zabrudzi to ewentualnie nie szkoda, choc u nas wszystko sie doprało i świetnie chłonie, bez wymaczania w płynie itp
z tym że to musi byc bawełna (tetra, prefordy), absolutnie nie polar (kieszonki czy aio)
a z doświadczenia- preford z flipem to świetna pielucha, wg mnie dużo lepsza niż najlepsza kieszonka. i tańsza![]()
czy używanie na odparzoną pupę mąki ziemniaczanej nie zatyka warstwy np. mikropolaru w kieszonce???? czy też są konieczne papierki?????
Ostatnio edytowane przez Mon ; 24-08-2011 o 10:50
Ehhh ja wlasnie przez odparzenia zaczelam uzywac wielo. Wczoraj i dzisiaj Miśka lezala bez pieluchy caly dzien, na podkladach. Zadnej zmiany. wczoraj niczym nie smarowalam, dzisiaj Alantan Dermoline i Linomag zielony. Jakby lekka poprawa byla. Na wieczor zalozylam kieszonke i niestety problem chyba znowu wraca. Nie wiem juz co robic. Nie pomaga nic. Zaczelam czytac o tej grzybicy, ktora opisalyscie, nie wiem czy probowac tym clotrimazolem czy jeszcze sie wstrzymac. Probowalam wykapac ja w krochmalu, ale krzyk byl w nieboglosy, od dwoch dni jest wrzask przy kapaniu, nie wiem czy aby pisia jej nie piecze, mimo ze woda przeciez nie goraca...