Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 32 z 32

Wątek: spacer bez postojów.. czy coś wam to mówi?

  1. #21
    Chusteryczka Awatar hildegarda
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    1,736

    Domyślnie

    OT- Gmurka czy Ty jesteś Kasią???

  2. #22
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    5,827

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamaLiKa Zobacz posta
    Właśnie jestem w trakcie czytania "W głębi kontinuum" (lepiej późno niz wcale ) i natrafiłam na taki fragment, moim zdanie właśnie a propos wiercenia się dzieci wchuście jak się nie chodzi (zresztą moja też tak ma): "To, że maleńkie dzieci aktywnie zachęcają do tego, żeby je pobudzać, jest dowodem na to, że spodziewają się i potrzebują takich działań, niezbędnych dla ich rozwoju. Matka siedząca bez ruchu stworzy w dziecku obraz życia jako czegoś nudnego i powolnego. Dziecko będzie okazywać niepokoj i często wysyłać sygnały zachęcające do mocniejszej stymulacji. Będzie podskakiwać, machać rączkami, żeby wymóc na matce szybsze ruchy." To tak w temacie
    No, proszę!!!

    Jakie piękne wytłumaczenie ! A więc to nie tylko upierdliwość mojego Syna ?

    Choć w plecaku, muszę przyznać, upierdliwy jest mniej...

    A serio, to mamy "plemienne" jednak czasem- częściej niż my- puszczają mimo uszu te wymagania dzieci. Jest robota stacjonarna, którą trzeba wykonać- trudno- dzieć się może ponudzić, świat się nie zawali.

    Wiem to na podstawie cyklu podróżniczego Cejrowskiego (nie naszej lektury obowiązkowej, której po dziś dzień nie przeczytałam ...)- od tego odkrycia, runął mi mit, ze dzieci plemienne w chustach nie płaczą.


    "Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie." G.R.R. Martin

  3. #23
    Chusteryczka Awatar mamaLiKa
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    sercem na Ursynowie ;)
    Posty
    1,791

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dirk5 Zobacz posta

    A serio, to mamy "plemienne" jednak czasem- częściej niż my- puszczają mimo uszu te wymagania dzieci. Jest robota stacjonarna, którą trzeba wykonać- trudno- dzieć się może ponudzić, świat się nie zawali.

    Wiem to na podstawie cyklu podróżniczego Cejrowskiego (nie naszej lektury obowiązkowej, której po dziś dzień nie przeczytałam ...)- od tego odkrycia, runął mi mit, ze dzieci plemienne w chustach nie płaczą.
    Czyli co jednak też marudzą, dzieci Indian? Ciekawa jestem co Cejrowski napisał - raz tak zobaczył, czy miał jakies głębsze przemyślenia?



  4. #24
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    5,827

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamaLiKa Zobacz posta
    Czyli co jednak też marudzą, dzieci Indian? Ciekawa jestem co Cejrowski napisał - raz tak zobaczył, czy miał jakies głębsze przemyślenia?
    Cejrowski nic nie napisał i nie komentował, bo to był moment w programie- konkretnie- cykl "Łowcy głów", odcinek "Rozum" .

    On pokazał po prostu tobołek na plecach malującej pięknie garnek mamusi, a w tobołu wrzeszczące maleństwo.

    Mamusia ze stoickim spokojem dokonywała swego dzieła, nie zwracając na maluszka uwagi. A że tak to wyglądało, ze nikt inny tez nie zwracał uwagi (oprócz Cejrowskiego) wnioskuję, iż to nie była jakaś egzotyczna sytuacja.


    Na mnie jednak zrobiło to tak wstrząsające wrażenie to odkrycie, że:

    -primo- zapisałam sobie w pamięci odcinek

    -secundo- już drugi raz sprzedaję ten news na tym forum, bo z szoku wyjść nie mogę ...


    "Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie." G.R.R. Martin

  5. #25
    Chustofanka Awatar Gmurka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    okolice Lublina
    Posty
    168

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hildegarda4 Zobacz posta
    OT- Gmurka czy Ty jesteś Kasią???
    Jestem, jaki ten świat mały

  6. #26
    Chustomanka Awatar Georgina
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    1,174

    Domyślnie

    Od kilku miesięcy Jagoda nie pozwala mi się na dłużej zatrzymać, kiedy stanę, zaczyna się wiercić, kręcić i marudzić. W sklepie w kolejce do kasy ciekawie się rozgląda i muszę uważać, aby jakaś guma do żucia, batonik lub inny towar nie znalazł się w jej małych łapkach.
    Zazwyczaj po prostu kołyszę się w miejscu, kręcę się, aby jakaś namiastka ruchu została zachowana.
    Na szczęście lubię ruch i na spacerach nie zatrzymujemy się bez potrzeby.

    Ciekawe jest wytłumaczenie podane przez mamaLiKa a wzięte z książki "W głębi kontinuum".
    Z tego wynika, że moja mała Jagódka potrzebuje większych doznań nie tylko będąc w chuście na plecach ale także w domu, kiedy to odkrywa nowe miejsca w naszym mieszkaniu, jest u babci na rączkach czy przy przewijaniu.
    Jest taka ciekawa świata.
    Muszę koniecznie przeczytać tę książkę.

  7. #27
    Chustomanka Awatar kerstin200
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań/Islandia
    Posty
    655

    Domyślnie

    dzieciom się czujniki ruchu aktywują w pewnym momencie
    trzeba się przyzwyczaić
    mam odruch kołysania się na boki. niestety stymylując rozwój mózgu kołysaniem osłabiam chyba swój własny, bo bardzo często łapię się na automatycznym kołysaniu podczas jakiejkolwiek rozmowy na stojąco... np. z koleżanką (a Ignaś śpi własnie w łóżeczku)

  8. #28
    Chustomanka Awatar zewelinal
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Lubuskie
    Posty
    710

    Domyślnie

    ja tez bujam, inaczej nie chce siedzieć

  9. #29
    Chustoholiczka Awatar guzik
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    5,898

    Domyślnie

    Ja też musiałam się bujać, jak była malutka. Dopiero tak ok półroczna córa była spokojna, bo np. przyglądała się spotkanemu rozmówcy itd. Ale tak parę minut, potem jak chciałam rozmawiać, to też się kołysałam.

    A teraz w drugą stronę-zaczynają się spacery z postojami- bo mała chodzi ze mną za rękę, wszystko musi obejrzeć, nóżką rozgarnia piach, kamienie
    Marysia16.09.2010, (*)2011,Ryś 2.09.2019, Helenka 7.05.2021

  10. #30
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    masz dziecko z czujnikiem ruchu
    to normalne, wiele tam ma

  11. #31
    Chusteryczka Awatar Mika
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Wa-wa Jelonki
    Posty
    1,968

    Domyślnie

    łe normalka i czujnik ruchu i żyroskop

  12. #32
    Chustofanka Awatar cube
    Dołączył
    Jun 2011
    Posty
    452

    Domyślnie

    Mój Toszek nie dość, że musi być ciągle w ruchu, to jeszcze dodatkowo musi się coś dziać. Wczoraj poszliśmy na spacer do lasu i czym prędzej odbiliśmy na ulicę. Totalna NUDA-drzewa, drzewa i znowu drzewa. Nie ma to jak ruchliwa ulica, samochody i ludzie

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •