Pokaż wyniki od 1 do 18 z 18

Wątek: Wełniane gatki - się suszą i suszą...

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Agna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Reda
    Posty
    2,532

    Domyślnie Wełniane gatki - się suszą i suszą...

    Od 2,5 godziny kopię forum zamiast robić jakiś obiad

    Naczytałam się trochę o otulaczach wełnianych. Im więcej czytam, tym więcej mi się pytań rodzi.
    Potrafię robić na drutach, myślę, że całkiem nieźle i samo wydzierganie gatek nie przedstawia problemu... tylko co dalej? Czy powinny być robione z grubszej, czy cieńszej wełny? Bardzo ścisło, czy tak jak sweterek? Czy powinno się je filcować po zrobieniu, żeby nie przeciekały? Czy NAPRAWDĘ nie przesiąkają, jak długo? Można na nie normalnie spodenki, czy leginsy ubrać?
    Może któraś mnie uświadomić i trochę ciemną masę rozjaśnić???
    Ostatnio edytowane przez Agna ; 17-08-2011 o 12:58
    www.zufizo.pl

    Zuzia 09.1999. Filip 05.2001. Zosia 04.2011.

  2. #2

    Domyślnie

    nie mam doświadczenia z robionymi na drutach, mam jedne kupne. I tak: kupiłam je z miesiąc temu,wyprałam, zalanolinowałam, używam codziennie na maksa i jeszcze nie przeciekają, nie śmierdzą i w ogóle nic się z nimi nie dzieje Ani razu mi nie przeciekły, a mój młody ma sik spory na dworze spokojnie trzy godziny dają radę a pewnie i dłużej ale szkoda mi pupy małegona noc nie używam wielo ale wiele mam tak. Po domu biega bez niczego, chyba że chłodno to cienkie spodenki. Na dwór zawsze spodenki bo mi szkoda uwalić wełniaka piachem ale w te największe upały młody był spocony, więc zamieniałam wełnę na flipa i było lepiej. We flipie może latać bez spodenek, im piach nie przeszkadza.


  3. #3
    Chusteryczka Awatar Agna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Reda
    Posty
    2,532

    Domyślnie

    A jak ze ścisłością nitek? Nie cieknie po prostu między nitkami, czy to taka zwięzła "skóra" musi być??
    www.zufizo.pl

    Zuzia 09.1999. Filip 05.2001. Zosia 04.2011.

  4. #4

    Domyślnie

    wiesz co, nasze są takie lite, zwięzłe. Nie widać pojednyczych nitek. Ale myślę, że na drutach to trzeba ścisło, bo jak będzie luźno to wilgoć przejdzie, nie ma siły.


  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    myślę że warto wydziergać z cieńszej wełny ściślej niż potem filcować bo po filcowaniu gatki mogą być mniej rozciągliwe i toporne w zakładaniu. Lanolina uszczelnia takie gatki i nie przeciekają. Bez lanoliny nie da rady

    Kawiareczka mój ostatnio całe dnie spędza w samych formowankach nawet w nocy

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bianka2009 Zobacz posta

    Kawiareczka mój ostatnio całe dnie spędza w samych formowankach nawet w nocy
    bez otulacza?


  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kawiareczka Zobacz posta
    bez otulacza?
    tak bez otulacza
    W sumie to pewnego dnia zapomniałam mu założyć otulacza na noc a że i tak w nocy się budzę go nakarmić i wysadzić Zuzę to przebrałam go w suchą formowankę i tak jakoś zaczęliśmy praktykować. Śpi na wełnianym kocyku pieluszka jest chłonna bambusowa i tylko z przodu ma przemoczone jak zmieniam.

  8. #8
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    a ja mam od dziś w użyciu wełniaka-widze z e wydziergany ściśle z nie mocno cienkiej raczej grubszej wełenki zalanolinowany trzymał dziś lepiej niż kieszonki pulowe króre przy nużkach po mocnym siku z pojedyncz a wkładka troche wilgoci puszczały a gatki wełniane z cieniutką formowanką -która mocno przeiekła po siku w czasie drzemki trzymały jak szalone-nie filcowałam ich są miękkie elastyczne-jak to dziergane rzeczy ...i trzymają na mór beton
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  9. #9
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bianka2009 Zobacz posta
    tak bez otulacza
    W sumie to pewnego dnia zapomniałam mu założyć otulacza na noc a że i tak w nocy się budzę go nakarmić i wysadzić Zuzę to przebrałam go w suchą formowankę i tak jakoś zaczęliśmy praktykować. Śpi na wełnianym kocyku pieluszka jest chłonna bambusowa i tylko z przodu ma przemoczone jak zmieniam.
    Też tak robię i uważam,że sprawdza się to super.Mam kocyk wełniany albo polarowy. Młody może bez problemu ćwiczyć obroty, bo formowanka nie krępuje ruchów tak jak formowanka z gaciochami już

    Ale co do gaci, to chyba lepie zrobić oczka bardz ścisłe i koniecznie zalanolinować .
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •