
Zamieszczone przez
samasia
Dlaczego głupoty? Pielucha między nogami, a już na pewno taka duża, to nic naturalnego. Ja się bardzo martwię o rozwój ruchowy Zosi. Interesuje mnie, czy ktoś przeprowadzał badania na temat wpływu dużej, szerokiej, twardej formowanki (bo takich też mam kilka) na rozwój dziecka. NIE interesują mnie anegdoty ("moje dziecko nosiło wielo i rozwijało się dobrze"), bo takie rzeczy wychodzą dopiero w statystykach.
EDIT: 30 lat temu były też chodziki. Dzieci niekoniecznie rozwijały się dobrze - optymalnie dobrze, a przecież chyba tego chcemy. Tak jak mówię, wnioski można wyciągać dopiero z prowadzonych metodycznie badań. I obawiam się, że wyniki mogłyby nas zmartwić. Obym się myliła.