Ja wysadzam młodego przed lustrem (mam w łazience szafę z tami lustrzanymi drzwiami) no i on ma taki ubaw jak patrzy na siebie. Zero stresuTak jak pisze pszczoła. Jak pokrzyczysz, albo przegniesz to stres może się pojawić.
Ja wysadzam młodego przed lustrem (mam w łazience szafę z tami lustrzanymi drzwiami) no i on ma taki ubaw jak patrzy na siebie. Zero stresuTak jak pisze pszczoła. Jak pokrzyczysz, albo przegniesz to stres może się pojawić.
Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11
uffffff... to działamy dalej
bezstresowo... dzięki
![]()
my też często z umywalki korzystamy i się śmiejemy do lustra :\
mala szybko załapała i już wszystkie kupy lądują poza pieluszką!
a i przy siku domaga się wysadzania nawet w nocy heh
ale frajda! mam o połowę pieluch mniej do prania![]()
Wiktor lipiec 2007r. i Zosieńka 11 marzec 2011r.
Ja, żeby nie biegać do łazienki ( bo moje dziecię czasem informuje mnie o chęci siusiu na ułamek sekundy przed faktem) zaopatrzyłam się w wiaderko z wycięciem w brzegu, bo bardzo pomaga odsikiwać na leżąco
Próby w bardziej pionowej pozycji kończyły się obsikaniem wszystkiego w okolicy - chyba, że staliśmy akurat nad wanną
Więc teraz sikamy na leżąco - i jakoś nie zastanawiam się, czy to dobrze czy źle. Wydaje mi się, że liczy się sam fakt reagowania na potrzeby dziecka i współpraca z nim-pozycja jest tu mało istotna
Jedyne, co mi trochę zaburza idealny obraz naszego EC to niemożność wychwycenia grubszego ładunkuKiedyś, na początku wysadzania, szło nam idealnie - wtedy też działo się to mniej więcej wg pewnego schematu . A teraz Młody zaczął strzelać bez uprzedzenia i niestety na gruncie wyłapywania kupek totalna klapa
Pocieszcie, że to minie
![]()
U nas zero sygnałów na siku... trudno, taki czasIleś tam razy trafimy, ileś nie. Młoda wyraźnie bardzo mówi, jak nie chce być wysadzana
![]()
A sygnałów myślę mniej, bo świat się taki ciekawy zrobiłw jedzeniu przeszkadza a co dopiero w wołaniu siusiu
![]()
Taka-jestem-ładna(nastolatka...ech...)-1999, Nikt-mnie-nie-rozumie(takoż...)- 2000, Brykacz-nad-brykacze- 2004, Trzeba-to-policzyć- 2006, Królewna(królewny NIE sprzątają)-2011,Tylko-sprawdzam! -2012, Żółwina- 2015
Dziecko jest jak prąd- ma fazy. Nic dziwnego, że u nas są spięcia... Sieć przeciążona
u nas zamiast porządnie zacząć była przerwa, bo się rozchorowałam i jedyne na co mnie było stać to zmiana pieluchy szczególnie, że nasz maluszek ma 7 kg na 7 tygodni i nawet jak jestem zdrowa to mi ciężko, bo jeszcze główki trzeba pilnować
a teraz mam wrażenie, że zaczynamy od nowa, bo jemu i spanie i jedzenie i siusianie się zmieniło
dla mnie trudnym momentem są chwile kiedy widzę, że chce zrobić siusiu i czeka na wysadzenie a ja za nic nie mogę go wysadzić bo np. jedziemy autobusem
zapominajka, jakie to sygnały od takiego malucha na siku? !!!
kupa już opanowana i Ląduje w wiadereczku... ale siku... ? tak patrze na Niego i patrze i nie wiem co to za sygnaŁy
... to po buźce widać... po ruchach... ? a możliwe, że sygnałów na siku nie ma ?
![]()