Ja lightowo też, nie pamiętam - od 2 m-cy?

Kupy raz łapię, raz nie, różnie. Po początkowym spięciu, że musi być coraz lepiej, odpusciłam jakiekolwiek "postępy", i tylko jak mnie dziecina osra przed kompem, jestem delikatnie podirytowana

Zobaczymy, jak będzie potem