Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 67

Wątek: Wysadzanie w wersji LIGHT ;) RELACJA PO ROKU #41

  1. #21
    Chustoholiczka Awatar ktosikowa
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    4,209

    Domyślnie

    My tez tak. Kupy łapiemy 99,9% od 5 dnia życia, odkąd jest wysadzana były 3 wpadki, bo nie zareagowalismy... Z siusiu est róznie- bo mniej oczywiste sygnały i... mało czasu nam córka daje jak jest na mnie bez pieluchy to mam szanse, z rozwijanie z pieluchy-juz nie. Ale i tak kilka sie łapie. A dzis wstała sucha Ja dziecku napakowałam na pupe terę i cienka formowanke frotkowa i wełniane gacie(bo się w fąłdkach zaczerwieniła, a w nocy zazwyczaj eko-jedno...)a Mysza sucha Za to micha pełna A nocnika szukam... chciałabym taki mały, jak np z ikei...
    Taka-jestem-ładna(nastolatka...ech...)-1999, Nikt-mnie-nie-rozumie(takoż...)- 2000, Brykacz-nad-brykacze- 2004, Trzeba-to-policzyć- 2006, Królewna(królewny NIE sprzątają)-2011,Tylko-sprawdzam! -2012, Żółwina- 2015


    Dziecko jest jak prąd- ma fazy. Nic dziwnego, że u nas są spięcia... Sieć przeciążona

  2. #22
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez guzik Zobacz posta
    Ja wysadzam od ok4miesiąca życia małej. I było super, bo czasem 2 pieluchy dziennie mokre- sik po spaniu, spacerze, przed spacerem, przed kąpaniem. Ale bez przymusu-po prostu bezproblemowo. A teraz? Chyba jej się nudzi nocnik, bo daje się wysadzić po drzemkach i po nocy, a tak, to się spina-więc odpuściłam. A kupki rzadko udawało nam się złapać, a teraz prawie wcale- niunia robi bezszelestnie, cichaczem.
    No właśnie, wdaje mi się, że toważne, żeby odpuścić jak dziecko się buntuje. Ale teraz skoro jeszcze daję radę, łapię co się da

    Cieszę się, że nie jestem sama. Dzięki za odpowiedzi.
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


  3. #23
    Chustoholiczka Awatar barbamama
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Sumatra
    Posty
    3,107

    Domyślnie

    Ja jestem zadziwiona moją córką bo ona jak nie chce to od razu się zbuntuje, ale czasem potrafi dłużej wytrzymać i jak się nie denerwuje to wiem że czasem trzeba poczekać parę minut nad umywalką i nagle siusiu albo kupka się pojawia a ona jak zrobi całość (a czasem robi 'partiami') to już mi się wierci. Nie sądziłam że dziecko tak dobrze rozumie swoje ciało.
    Tak samo najmocniejszym sygnałem o kupce jest wiercenie się przy karmieniu i podciąganie nóżek pod siebie wtedy już wiem że lecimy do łazienki
    (*) 08, barbidou VIII '09 barbabelle II '11 barbotine & barbalala II '13



  4. #24
    Chustomanka Awatar WeronikaS
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    1,438

    Domyślnie

    Fajnie, że jest więcej takich mam jak ja. Wysadzam niezbyt często - po spaniu, czasami po karmieniu. Kupki udaje mi się wszystkie złapać, bo już rozpoznaje kiedy będzie robić, ale siusiu to czysty przypadek, bo nie ma żadnych oznak.
    I tak jak pisała magada.bam jak skończy kupę (a też robi partiami) to się wierci i wtedy wiem, że można ją myć.

  5. #25
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,570

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta

    I zimą/jesienią żaden problem, przecież istnieje coś takiego jak ogrzewanie
    a z tym to rożnie...w tym roku od października do końca grudnia miałam w mieszkaniu 15-16 st wszyscy w polarach rajstopach i spodniach..a w kibelku to juz zupełna lodówka z 10 st było... w styczniu poprawiło sie do 18 a nigdy nie przekroczyło 20.
    obawiam się ze w tym roku będzie podobnie i ja nie wiem co z tym kibelkiem nie tak, tam jest zawsze zimno, nawet przy upałach latem...
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  6. #26
    Chustoholiczka Awatar barbamama
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Sumatra
    Posty
    3,107

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez panthera Zobacz posta
    i ja nie wiem co z tym kibelkiem nie tak, tam jest zawsze zimno, nawet przy upałach latem...
    pion wentylacyjny + pewnie mały/lub brak kaloryfera ?
    (*) 08, barbidou VIII '09 barbabelle II '11 barbotine & barbalala II '13



  7. #27
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    panthera z tego co opisujesz o młodym to bym zrobila miesięczną/ dwu przerwę,
    daj odetchnąc to potem pójdzie gładko i na nowo

  8. #28
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,570

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magda.bam Zobacz posta
    pion wentylacyjny + pewnie mały/lub brak kaloryfera ?
    wszystko na raz
    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    panthera z tego co opisujesz o młodym to bym zrobila miesięczną/ dwu przerwę,
    daj odetchnąc to potem pójdzie gładko i na nowo
    ale sytuacja mnie zmusza....od września idzie do klubiku i musi byc odpieluchowany, ew prawie odpieluchowany
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  9. #29
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jedyna Zobacz posta
    Dorota, zachęcasz mnie do EC. Bo ja ciągle sobie obiecuję i ... odkładam
    No zachęcam Getry już masz Fajna sprawa. Dziś trzy formowanki tylko mokre, a miałam Teściową na głowie.
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


  10. #30
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Ja też z tych wysadzających w wersji... hmm mieszanej Tzn jak synek chętnie współpracował i sygnalizował to bardzo często, jak mniej, to wysadzanie po drzemkach/jedzeniu/chuście tylko. Ostatnio buntuje się bardzo, więc odpuszczam, bo najgorzej to na siłę coś robić. ALe jestem czujna jak tylko nie będzie protestował pomału wrócimy do wysadzania


    J. 2010, W. 2013, A. 2021

  11. #31
    Chustofanka Awatar marzen@
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    184

    Domyślnie

    ja też lajcikowo "wysadzam", zwykle rano i w południe najlepiej córcia sygnalizuje. Tylko nad umywalką, miseczką, nocnikiem nie da się przytrzymać, woli na leżąco, na przewijak. A ona w ogóle to z tych co ładnie sygnalizują, robią, potem lezy spokojnie, więc pieluchę ubieram, a ona mi jeszcze niespodziankę w pieluchę trzaśnie i taka wtedy z siebie dumna jest, że ho ho...

  12. #32
    Chustofanka Awatar elson
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    273

    Domyślnie

    I ja tak mam, od jakich 3 miesięcy a Joania ma teraz z grubsza 6. Noce w zasadzie odpuszczam, bo do północy potrafi być sucho a potem ja kamień w wodę. Tylko z tym sensem życia to nie wiem sama, bo mój od ponad roku odpieluchowany Wojcio Bożym świecie zapomina i różne rzeczy przynosi ostatnio w majtach. A z radości to się i ze starszym bratem wspólnie posikać potrafią. Śmiech i łzy z nimi.
    Kubuś 2005, Wojtuś 2008, Joasia 2011 ...

    http://chusty.info/forum/showthread....36#post1503336

  13. #33
    Chustomanka Awatar Madisa
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Lepiej nie mówić...
    Posty
    1,022

    Domyślnie

    Ja też wysadzam lightowo, już 4 miesiące. Przez naprawdę lightową lightowość, moje zmęczenie i młodego zaaferowanie raczkowaniem i eksplorowaniem mieszkania jakiś wielkich postępów nie mamy, ale zawsze to kilka pieluch do przodu i rzadziej smrodek z kupy się błąka po domu.
    A no i ja też mam tendencje do przesady i robienia z igły widły, więc nie mogę nie lightowo bo zaraz z tego by jakaś kibelkowa trauma wyszła
    syn 2010, blog sporadyczny, wiara w życie pozaforumowe coraz silniejsza

  14. #34
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Madisa Zobacz posta
    Ja też wysadzam lightowo, już 4 miesiące. Przez naprawdę lightową lightowość, moje zmęczenie i młodego zaaferowanie raczkowaniem i eksplorowaniem mieszkania jakiś wielkich postępów nie mamy, ale zawsze to kilka pieluch do przodu i rzadziej smrodek z kupy się błąka po domu.
    A no i ja też mam tendencje do przesady i robienia z igły widły, więc nie mogę nie lightowo bo zaraz z tego by jakaś kibelkowa trauma wyszła
    No właśnie. Kibelkowa trauma czyli dobrze wiesz o co mi chodzi. Pochwalę się tylko, że od napisania posty kupy już łapiemy fajnie, bo faktycznie poprzedza je bączek
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


  15. #35
    Chustofanka Awatar Pastela
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    lubuskie
    Posty
    319

    Domyślnie

    no i ja się przyłączę Zosia ukończyła 5 mieś. i wyciągnęłam najmniejszy nocniczek po synku i od razu nasikała sprawdzam czy pielucha sucha, jak sucha to wysadzam i po chwili jest sik, a sika zazwyczaj co 2 godz. kupkę robi raz dziennie jak się ją posadzi w leżaczku, więc i nocnikowa pozycja jej odpowiada szkoda że nie zaczęłam wczesniej...
    Wiktor lipiec 2007r. i Zosieńka 11 marzec 2011r.

  16. #36
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Ja lightowo też, nie pamiętam - od 2 m-cy?

    Kupy raz łapię, raz nie, różnie. Po początkowym spięciu, że musi być coraz lepiej, odpusciłam jakiekolwiek "postępy", i tylko jak mnie dziecina osra przed kompem, jestem delikatnie podirytowana

    Zobaczymy, jak będzie potem
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  17. #37
    Chusteryczka Awatar Bellydancer
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Sopot
    Posty
    1,889

    Domyślnie

    A ja się mocno przymierzam i jakoś nie mogę wystartować.. liczę, że w końcu nabiorę rozpędu.
    Nina 01.04.2011, Gucio 04.02.2013 & Leon 13.12.2015
    Naturalna Szkoła Rodzenia Familion i Centrum Wspierania i Rozwoju Rodziny Familion - www.centrumfamilion.pl

  18. #38
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Warszawa/Bielany
    Posty
    121

    Domyślnie

    a co tam :0) ja też się podzielę Młody skończył 2 miechy i wysadzamy się od 3 tygodni... wpady z kupą nie było bo potrafi robić nawet co 3 dni... i to niezłą bombę ... więc się zbiera do niej tak, że nawet obcy byłby w stanie się domyśleć siku gorzej... nie wiem kiedy to ma być... ... staram się robić tak, że jak pieluszka sucha to cyk... tylko mŁody jeszcze nie siedzi i trochę się nanoszę bo ma 6.700 ... po przeczytaniu postów... mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej... szczególnie jak usiądzie

    a tak w ogóle to normalne, że on tak rzadko kupcię robi ? czasami to nawet jest przerwa 4 dni... ... brzuchol go nie boli... pierdki idą ale to standard od urodzenia u niego... zaparć nie ma... bo nie wyje nie napina się... słyszałyście o takim przypadku ?

  19. #39
    Chustoguru Awatar annia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    7,949

    Domyślnie

    Piersiowy jest? U piersiowych normą jest każda ilość kup pomiędzy 10 dziennie (choć to raczej noworodki) do jednej na 2 tygodnie. Każde znane mi piersiowe dziecko miało taki etap, że robiło kupę raz na 2-4 dni.

  20. #40
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Warszawa/Bielany
    Posty
    121

    Domyślnie

    tyLko pierś... przeszperałam neta wczoraj i znalazłam info, że nawet 14 dni może nie robić !!! tak cudownego mleka to chyba nie mam żeby przyswoił 100% ...

    ale dziś kupa wyłapana do wiaderka... w sumie wyciekło na kocyk ale 80% w wiaderku ... 5 dzień... ale 14 to już chyba za dużo ... ehhh ta natura

    a jeszcze jedno pytanko:

    M mnie straszy, że takim wysadzaniem mogę Młodego zestresować i się "zamknie w sobie" i nie będzie chciał kupci robić... czy to możliwe, że taki maluch (tj. prawie 2,5 miecha) może się zestresować ?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •