eleno, śmiem się nie zgodzić.
bywały edycje 1 z metką tkaną ale i edycje 2 z metką plastikową. sama metka to mało.
bardziej rozróżnisz, tak jak piszesz po tym jak metka jedwabna połączona jest z bawełniana. acz czy jest tak jak piszesz to nie wiem, nawet didek milczy jak zaklety w tej sprawie (co mnie niemiłosiernie wkurza, bo ważną dla mnie kwestię pani Tina pozostawiła bez odpowiedzi a napisała mi to co już zawarłam w pytaniu - czyli potraktowała mnie jak kretynkę. zresztą nie tylko mnie.)
mam taką teorię że oni sami nie wiedzą czym się te edycja różnią.
oraz, to co już Olci w pw napisałam (kurde czy ja jestem nienormalna? po kiego w ogóle wchodzę na forum zeby o takich obiektywnie - pierdołach rozprawiać... ehhh głupiam)
na tbw raczej mało można znalexć o tzw. 3 edycji - tam laski rozróżniają tylko 1 i 2 z tego co zaobserwowałam, ale mogę być niedokładna.
kiedyś sądziłam że 1 edycja miała nitkę jedwabną osobną (no, wiadomo, nie była to w 100% jedwabna nić) wtkaną w poprzek w postaci dwóch tak samo "świecących", czy tez jednolicie łapiących farbę do jedwabiu (podczas gdy bawełna zostawała biała) biegnących obok siebie. a edycja 2 miała jedną jedwabną (patrz o %) i jedną czysto bawełnianą (białą po farbowaniu acidem) biegnące obok siebie w poprzek. i dlatego na tej 1 wychodził większy kontrast po farbowaniu farbami do włókien odzwierzęcych.
poczytawszy kilka wątków dla silkoświrów na tbw dowiedziałam się że było ODWROTNIE i to druga(2) edycja lepiej z kontrastem się farbuje.
nic o 3 edycji nie znalazłam.
po czym zgłupiałam i napisawszy do didka, z fotami pofarbowanej kontrastowo szmaty, zostałam potraktowana jak ta wyżej wspomniana ułomna i ręce mi do ziemi opadły...
no.
aha i apeluję - nie wprowadzajcie nikogo w błąd mitem o tych metkach.
i didek i laski z tbw twierdzą że TO NIE JEST WYTARCZAJĄCE KRYTERIUM. bo było zamieszanie z tymi metkami. wazniejszy jest splot nici.
i demona mnie niemożebnie wkurza siejąc taki zamęt (lowe krowę tak poza tym) bo serio nie tak jest!
o.
to napisawszy, lecę dziecku memu najmodszemu pierś pokazać (moze i podam do skonsumowania)
aha, Olciu - mówimy cały czas o jedwabiu 30%. we wszystkich tych edycjach.
jedwabiu 50% było kilkanaście sztuk i to był limit pionierski. raczej nie macała go nawet i demona![]()