Gniezno, koronacja królewska :)
No więc muszę wam powiedzieć że w Gnieznie spotkałam więcej chustomam na raz niż w Poznaniu!!! taki pozytyw!!!
a więc czy jesteście tu??
dwie mamy jedna w ciemno fioletowej chuście z dzieciem w 2X a druga nie wiem w jakiej chuście bo nie zapamiętałam z tego wszystkiego - powiedziałam wam nieśmiało cześć - ale ja nie potrafię zagadywaćmiałam chuste tylko zarzuconą na siebie bo me dziecie już w większości biega...
mama w zielonej chuście plecaczku z dziecięciem w białym kapelusikuale co zwróciło moją uwagę bardziej z pięknym tatuażem na ręce!!! pokazywałyśmy dziewczynom siebie bo Maria była akurat na plecach
mama z dwójką dzieci - jedno za rękę szło a drugie siedziało (chyba) w girasolu Chichi
i w korowodzie szła mama z dzieckiem w jasnej chuście
jest tu kto??
Odpowiedz z cytatem
Zamieszczone przez cynthia
Kiedy miałaś zarzuconą chustę i mijałyśmy się we wejściu na plac, szłyśmy z Dirk, ze swymi rodzinami. Wtedy miałam założoną bluzę. Później, faktycznie widziałyśmy się, kiedy miałaś córę na plecach; wtedy szłam bez bluzy.
- to świetna chusta 
!).
!), że jak minęłyśmy się w wejściu, to powiedziałam do Klary; "Oooo, chyba dziewczyna z chustą szła"...
! Nawet się rymło, proszę.
- Pio ma swój oficjalny pierwszy portret jako chuścioch na forum 
...
... Wydawało mi się, że w naszej mieścinie znam wszystkie... 5 
...
...
...
.
...
? No, nie wiem, czy cynthia pisze się na ścieżkę zdrowia 
.
