a maluch juz siedzi? bo jesli nie - to albo dobrze dobrany ergonomik, albo dobrze dobrane MT (wiem, wiem, forumowa szkola wiekszosci mowi, ze wtedy tylko chusta, ale nie zawsze sie da...). na pewno nie podegi, w nich sie nie da raczek schowac do srodka, nie ma jak podtrzymac glowy jak dziecko zasnie - wojtek siedzi od dawna, ale ciagle za ruchliwy mi sie wydaje, zeby go w podega wsadzic (a i do chusty sie staram w raczkami w srodku jak jest z przodu, na plecach - zawsze tylko tak). swoja droga, szkoda, zeby pod lezal i sie kuzyl, jutro sprobujemy