o masz ci los - to ze słownika, który tworzyłyśmy jakieś 5-6 lat temu!!, a że gdzieś funkcjonuje w sieci, to pani musiała to wygrzebać nie wdając się w szczegóły..
zgadzam sie. Pani psycholog rozsądnie gada, ale autorka artykułu i tak pisze swoje nie uwzględniając jej wypowiedzi.
no to fakt, każde środowisko ma swój język, nic dziwnego w tym nie ma. Ja dziś nie rozumiałam, co mówi do mnie pani na poczcie mówiąc " zamykam się już" - myślałam, że nic nie będzie mówiła do mnie, a o na paragon wystawiała!
takie samo mam wrażenie - ktoś jej kazał napisac o czymś o czym nie ma pojęcia. Jutro pewnie połowa słów będzie reklamowo podlinkowana.