Jak ktoś narzeka, że w Lublinie chust nie widać, to powinien się wybrać na Karnawał!
Oto spis chust widzianych w tym czasie (nie tylko przeze mnie)
- mama w Nati Sunset +mąż + 2 dzieci widziana tu i ówdzie
(Litwa,Fara,pl.Zamkowy...)
- mama w jakiejś jednolitej rdzawej chuście (brama Krakowska, Litwa)
- mama w samoróbce jasnej w niebieskie kwiatki (deptak)
- mama w czerwonej jednolitej (deptak)
- mama w brązowym elastyku- kołyska (Litwa)
- mama w Hopku La Paz
(Litwa)
- moja bratowa w Ellaroo niebiesko-fioletowej
- moja siostra w szarej Nati miasteczko
- Mirtucha w kółkowej czarnej
- jahckal w Girasol Rasta bez dziecka
tzn dziecko było tylko na rękach, no i z pati
- gyokuro z mężem w MT (tzn. w Mt było dziecko
, ale mąż niósł)
- edoro czyli ja! w biało-niebieskim (lub w czarnym) indio
- moja siostra widziała jakieś podobno maleńkie maleństwo w 'jakiejś białej chuście z zielonym nadrukiem z przodu'
- mama w bardzo ładnym kolorowym MT (Starówka ok.17.30)
- plecak z zielonego pasiaka widziana przez Mirtuchę
- Zazu w kółkowej Vombati z wrzosa
- znajoma w chuście nie znanej mi
w szare paski
- mama w czymś jasnym jednolitym widziana przez gyokuro
- mama z Wrocławia z zieloną jednolitą Nati
Nawet nie wiedziałam, że tyle widziałam![]()
a i było jedno wisiadło w takie chamskie misiowe wzory- ale co to jest jedno wisiadło przy tylu chustach
No to teraz dopisywać kto kogo widział i gdzie, zrobimy ranking widzialności, hehehe.