Cytat Zamieszczone przez anifloda Zobacz posta
W tej konkurencji królują Miś i Tygrysek Janoscha. W co drugiej, skądinąd bardzo sympatycznej i zabawnej książeczce, żłopią na umór gęsie winko, a w jednej z książek (zdaje się o rowerze) lis, albo inny zwierzak chodził na panienki. Moje dzieci na szczęście jeszcze tego nie łapią.

W balu tygryska "wszyscy goście są zalani (wodą)"... A "dzień dobry świnko" to jest piękny "skok w bok"... Młoda nie rozumie tego co dla nas jest jasne
Janoscha nie zaliczałabym do najgorszych- wręcz przeciwnie wszycscy uwielbiamy jego książki.