magda - dzięki za doprecyzowanieMiałam na myśli wkłady, AIO nie używam wcale, więc zapomniałam o takim wynalazku
To trochę tak, jak powiedziałam mężowi, że przecież ja te wszystkie pieluchy po prostu piorę, jedyne co, to dodaję dodatek. Reakcja - haha, no tak, pewnie. Więc zaczęłam doprecyzowywać, że oprócz tego co jakiś czas pranie na 90 stopni, ewentualnie płukanie w płynie do naczyń (to tylko kupne używane pule - niestety - 100% moich bazarkowych za jednym z pierwszych razy miała wyciek zaraz przy siusianiu), zdarzyło mi się coś tam moczyć w occie czy kwasku. No, tetra bambusowa się kurczy (z wkładkami z froty bambusowej, w tym CloseParents - z metki tylko bambus z bawełną, nie miałam takich problemów). No i kupy spłukuję od razu. No i suszę w suszarce, a te wolniej schnące dosuszam jeszcze na sznurku. No i staram się czasem wywieszać na słońce. No i wełna...
ps. że dziś młody miał na pupie, to przypomniało mi się, że wcale nie 100% bazarkowych puli u mnie przeciekło!!! Demona - przepraszam i zwracam honor!



Miałam na myśli wkłady, AIO nie używam wcale, więc zapomniałam o takim wynalazku
Odpowiedz z cytatem