no to zaczal sie inny komfort zycia
Ewka siedzi na plecach
z tobolka nie wyszlo ale dalam rade z kanapy
cala akcje utrudnial fakt ze Ewa nosi szelki pavlika ale dalo sie
dzieki!
Gratulacje! Niech się dobrze nosi!
Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)
W Poznaniu też nosimy!
anifloda kontra nitki
Ja od dwóch dni próbujęMój niewiele starszy.
Pierwszy to był cud natury - nawet zdjęcia zrobiłam, ale potem usunęłam, bo wstyd
Ogólnie nieźle wyszedł, tylko górna krawędź wypadła młodemu 10 cm nad głowąCzyli łebek miał dobrze podparty
Wczoraj próbowałam z instrukcją Kingi (z chusta.pl) i na prawdę super.
Jak sobie przypomnę jak mi rece drżały jak wiązałam kieszonkę na dwutygodniowym szkrabie, to sama nie moge uwierzyć, że dwa miesiące później odważyłam się go wrzucic na plecy![]()
Właściwie chcialam napisać to samo co Aniflodanasz pierwszy plecak był jak młody miał 2 tyg, wrzucanie z tobołka (do tej pory tak go wrzucam na plecy). Kluczem do sukcesu jest dociągnięcie idealne
![]()
Kusicie dziewczynybędę dziś próbować, wszka moja Martynka ma już 3 miesiące
![]()
Ala (15.04.2007) Martyna (18.04.2011) i 2 Maluszki[*]
No właśnie, i ja czuję, że sobie popróbuję jak mąż będzie w domu. Młody wkrótce skończy 4 miesiące![]()
Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11
Ja odważyłam się wczoraj, Młoda już duża, bo prawie czteromiesięczna
Szybko rozwiązałam, bo jednak luzy były dość poważne, ale jestem z siebie dumna że w ogóle udało mi się wrzucić na plecy. Dzisiaj ćwiczeń ciąg dalszy, moja Mama służy za asekurację
![]()
Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)
ja wrzucam i wiążę tak jak tu i najlepiej mi wychodzi w ten sposób
http://www.youtube.com/watch?v=3KAC7WCfPIs
małej jednak nie za bardzo się podoba więc wrzucam ja na trochę i odkładam, ale ona ogólnie niechustowa jest![]()
Aś, Julek '08 i Alik '11