"Obiecanki cacanki, a głupiemu radość"

U mnie niestety epoka raczkowania na plecach matki w rozkwicie, chyba nie pokonam bariery pleców i zostanę przy noszeniu z przodu. Podziwiam i pokłony biję. Jednak nie odmówię sobie: wątek bez zdjęć... sama wiesz