AS, niniejszym ogłaszam, iż za mną kres pewnej epoki!
Dzieć miotający się na plecach w trakcie wiązania- spacyfikowany, albowiem dziś wrzuciłam z tobołka!
Niemniej foty o wartości już historycznej (z miotającym się na plecach Piterem) posiadam i w związku z ostatnim mym nękaniem Mety postaram się wrzucić, obiecuję
!