No właśnie mój też jest teraz na etapie sprężynowania i ogólnie Go nosi...
Załamana nieco jestem, bo On z przodu robi się nieco kłopotliwy... strasznie urósł i czasem ciężko mi ruszać swobodnie głową nim nie zaśnie...
Pomijam, ile rzecz ze Starszą i w domu mogłabym zrobić spokojnie, gdybym Go miała na plecach...
o, mamru, właśnie doczytałam- dzięki, dobra Kobieto !!!