Cytat Zamieszczone przez dorotea Zobacz posta
I zawsze ciągnie się wózek, nie pcha, na co ja sama wpadłam dopiero po kilku dniach

A swoją drogą mój dwulatek też kocha swój wózek, choć lubi też nosidło - tak przyjemnie wtedy mamę popodgryzać i poszczypać w kark Nie znosi natomiast chodzić, a to mnie już zaczyna martwić. No bo do kiedy on tak ma jeździć wózkiem? Do komunii?
Mój pierwrodny miał dwa lata jak urodził mu się braciszek i po półtora roku to właśnie Starszy jeździł w wózku a Młody poginał na nóżkach Niestety, chusty wtedy nie znałam