Zwykle mowie, ze juz za pozno, bo przeciez przyzwyczaila sie przez 9 miesiecy ciazy do noszenia, wiec to juz nalog

Chlopa zapytaj, w czym jest problem. Czy naprawde wierzy, ze male dziecko jest manipulatorem i tyranem i zlosliwie wrzeszczy, by ga podniesc i ponosic? Daj do poczytania Searsow. Zapytaj, jakie konkretnie ma pomysly na uspokojenie dziecka. Zapytaj, co jest zlego w noszeniu niemowlaka. Innymi slowy, podejdz do sprawy konkretnie. Jest przeciwny, wiec niech konkretnie Ci powie dlaczego i co proponuje w zamian.

Ja cale szczescie nie musze chlopa przekonywac, ale chusty kupuje za swoje pieniadze a nie wspolne, bo w koncu to moja fanaberia, ze chce miec szmaty w roznych kolorach a nie realna potrzeba.