No bo tak pomyślałam: pewnie są osoby w takiej sytuacji, jak ja, które wiedzą w sumie tyle, że chcą motać. Ale w co, jakim sposobem, jak wybierać? Np co najwygodniejsze na start, co najpraktyczniejsze i pod jakim względem- elastyk, kółkowa, tkana, MT? W co i jak motać wątłe maleństwo? Czym się kierować kupując pierwszą chustę? Jak dobrać jej długość? Wszelkie przemyślenia i doświadczenia mogą być cenne dla chustonówek!![]()