Szyte wiazanki na allegro - fajna aplikacja

[myrra]

Pinaska - przeczytaj caly watek to zrozumiesz o co Ani chodzi - nie o samorobki jako takie.
Ja ogolnie zgadzam się z Anią. Dla mnie jest róznica między aukcją, w której ktoś pisze - sprzedaję samoróbkę i objaśnia co i jak, a aukcją Nowej chusty wiązanej Dla kogoś, kto dopiero wgryza się w temat to może byc naprawdę mylące. Gdyby Pani napisała, chusty samoróbkowe czy jakoś tak nikt nie mialyby pretensji

Taki niewinny watek, a juz się zaczyna "ostro" robić

[pinaska]

przeczytałam cały wątek
jestem za rzetelnym opisem także na allegro
niemniej jednak nie uważam, że nazwę "chusta wiązana" nalezy rezerwować tylko dla skośnokrzyżowych czy diagonalnych

tak jak z nazwą "kółkowa", która szyta nie seryjnie, też jest przecież swego rodzaju samoróbką
a na forum wymieniamy bez emocji opinie na temat kółkowych lnianych, bawełnianych i "oryginalnych"

Taki niewinny watek, a juz się zaczyna "ostro" robić

bo zaczyna się przypominać wątek z otwarciem sklepu meimei

[myrra]

tak jak z nazwą "kółkowa", która szyta nie seryjnie, też jest przecież swego rodzaju samoróbką
a na forum wymieniamy bez emocji opinie na temat kółkowych lnianych, bawełnianych i "oryginalnych"

bo zaczyna się przypominać wątek z otwarciem sklepu meimei

ad1. ale jednak zawsze rozróżnia się wlaśnie len czy bawełnę a material skośnokrzyżowy

ad2. No właśnie, więc ja juz zmykam, zeby nie dolewać "oliwy do ognia"

[Ania z Tulikowa]

Gdyby Pani napisała, chusty samoróbkowe czy jakoś tak nikt nie mialyby pretensji

też zamykam temat

[pinaska]

Gdyby Pani napisała, chusty samoróbkowe czy jakoś tak nikt nie mialyby pretensji

też zamykam temat

miłego wieczoru

[Ania z Tulikowa]

wzajemnie

[pinaska]

wzajemnie

och, dziękuję bardzo
idę wypijać szampana
kieliszkami, aż do upojenia
a co

[kamuszyca]

To ja tylko dodam, że kupiłam do tej dziewczyny MT na allegro i jestem z niego bardzo zadowolona, wykonany bardzo starannie, wygodny i śliczny. A dziewczyna niesamowicie sympatyczna, pomocna, rzetelnie odpowiada na pytania, widać, że zna się na rzeczy. Myślę, że ostatnią rzeczą, o jaką jej chodzi, jest sprzedawanie bubli i naciąganie nieświadomych mam na kasę... Nie jest (nie była) zarejestrowana na naszym forum, bardzo ją do tego zachęcałam, mam nadzieję, że po przeczytaniu tego wątku się nie zniechęci

[andziulindzia]

Nie jest (nie była) zarejestrowana na naszym forum, bardzo ją do tego zachęcałam, mam nadzieję, że po przeczytaniu tego wątku się nie zniechęci

Też mam taką nadzieję.

Dodam tylko, że Marta oppamama też szyła chusty z różnych tkanin nieskośnokrzyżowych i (O zgrozo!) je sprzedawała. Czy ją też zamierzacie potępić?

Pinaska zadała wcześniej pytanie, które i mnie interesuje: co złego jest w sprzedawaniu chust niemarkowych, z tkanin przeróżnych? Zwłaszcza, że jest informacja nt tkaniny z jakiej jest uszyta? I dlaczego długa wiązanka samoróbka nie jest zdrowa dla dziecka?

Andzia

[tulipowna]

andziu - proponuje przeczytac temat tego watku - i pierwszego posta - nie ma w nich ani jednego slowa potepiajacego szyjaca mame, wiec po co uderzac zaraz w wielkie tony, mowiac, ze potepiamy kogos, albo chcemy sobie napedzic klientki.

rzucilam temat, a poniewaz to jest forum dyskujsyjne, to pojawily sie rozne opinie - rowniez osob szyjacych. nie kazda wymiana zdan musi miec na celu potepianie, ale krytyke mozna przeciez dopuscic?

osoby kupujace na allegro kieruja sie przede wszystkim komentarzami o sprzedajacym, a tych mama szyjaca te chusty ma mnostwo i to same pozytywne, co moze swiadczyc o zadowoleniu klientek - i bardzo dobrze.

jestesmy na forum juz tak duza grupa, ze naprawde trudno nam wszystkim mowic jednym glosem. pozwolmy sobie na odmiennosc pogladow i wypowiedzi. oczywiscie z szacunkiem i z zachowaniem poziomu.

[domagda]

Podobają mi się te chusty, też zaczynałam od samoróbki, sprzedająca pisze, że odpowie na pytania, doradzi. Zdecydowaną zaletą tych chust jest cena. Nie każdy chce i może wydać 150, 200 czy więcej zł. na coś, co nie wie, czy mu potrzebne. Ktoś wyżej pisał, że pani uczciwie informuje, że z cięższym dzieckiem może być niewygodnie. Czyli nie naciąga klientów.

Fajnie zaznacza środek i brzegi (nie widziałam na żywo, wnioskuję z opisu). Można się na tym nauczyć wiązać.

Tkanina nieskośnokrzyżowa nie jest chyba szkodliwa dla dziecka?

I jeszcze, wbrew pozorom może nie odebrać, a zachęcić klientów sklepom z firmowymi chustami. Przecież chustowanie wciąga.
Tyle moich przemyśleń na ten temat.

[visenna2]

Tkanina nieskośnokrzyżowa nie jest chyba szkodliwa dla dziecka?

Powiem tak... Bardzo dawno temu, na poczatku istnienia forum na gazecie, jako prawdę do wierzenia poadwano że chusta "samoróbka" jest mniej zdrowa od chusty skośnokrzyżowej, ponieważ nie da się jej dociągnąc tak dokładnie, i nie podtrzymuje kręgosłupa dziecka tak dobrze jak chusta z materiału skośnokrzyżowego.

Jednakowoż teraz, po dwóch latach, bogatsza o zdobytą przez ten czas wiedzę tudzież osobiste doświadczenia, nie jestem pewna czy jest to takie oczywiste

Zgadzam się z Petisu że sam skośnokrzyżowy materiał chusty nie czyni, przykładem niech będzie Rapalu, która - choć skośnokrzyżowa - okazała się najgorzej pracującą chustą jaką widziałam. A Pamir - choć nieskośnokrzyżowy - jest jedną z najlepiej noszących szmat w moim stosiku.

Tym niemniej uważam że różnica między nośnością zwykłego fabrycznie tkanego materiału a materiału skośnokrzyżowego jest dość znacząca i fajnie byłoby, gdyby sprzedająca umieściła na stronie aukcji tę informację, po którą póki co trzeba do niej dzwonić (chodzi mi o maksymalna wagę dziecka przy której chusta jest wygodna)

[myszowata]

Każda skośnokrzyżowa jest diagonalna, ale nie każda diagonalna jest skośnokrzyżowa

i w ten sposób moje poczucie zdobycia wiedzy tajemnej legło w gruzach Chyba założę nowy temat, bo mi trochę tak

Ola od Girasola swego czasu pisała o tym - TUTAJ na przykład

przeczytałam i jedyne co zrozumiałam, to że różnią się kolorystyką Chyba jednak założę nowy temat, może takich "lejków" jak ja jest więcej

[visenna2]

Każda skośnokrzyżowa jest diagonalna, ale nie każda diagonalna jest skośnokrzyżowa

i w ten sposób moje poczucie zdobycia wiedzy tajemnej legło w gruzach Chyba założę nowy temat, bo mi trochę tak

[quote:1f119bku]Ola od Girasola swego czasu pisała o tym - TUTAJ na przykład

przeczytałam i jedyne co zrozumiałam, to że różnią się kolorystyką Chyba jednak założę nowy temat, może takich "lejków" jak ja jest więcej [/quote:1f119bku]


Po skosach rozciągają sie podobnie (chociaż Natalia z Nati pisała kiedyś że diagonal rozciąga sie nierównomiernie), ale diagonalny materiał ma stronę "prawą" i "lewą" a skośnokrzyżowy po obu stronach jest taki sam.
Co do nośności to nie tylko od splotu ona zależy, jest kilka innych parametrów decydujących o jakości chusty, tutaj też Natalia mogłaby wiele wyjaśnić, ona o materiałach wie chyba wszystko
Rozumiem to tak: (jak błądzę, niech mnie ktoś poprawi): splot skośnokrzyżowy jest jednym z szerszej grupy splotów diagonalnych.

[kamuszyca]

Tym niemniej uważam że różnica między nośnością zwykłego fabrycznie tkanego materiału a materiału skośnokrzyżowego jest dość znacząca i fajnie byłoby, gdyby sprzedająca umieściła na stronie aukcji tę informację, po którą póki co trzeba do niej dzwonić
(chodzi mi o maksymalna wagę dziecka przy której chusta jest wygodna)

Nie widziałam takiej informacji na żadnej aukcji dziewczyn szyjących kółkowe nieskośnokrzyżowe... Dziwne, że jakoś nikt tego nie zauważył i nikomu to nie przeszkadza?
Napiszcie, dziewczyny: "zanim kupicie moją chustę głęboko się zastanówcie, bo skośnokrzyżowe są lepsze..."

Dziewczyna jest w porządku, bo rzetelnie informuje osoby zainteresowane i nie naciąga, nie widzę powodu, żeby miała pisać cokolwiek i chustach skośnokrzyżowych. Gorzej gdyby sprzedawała zwykły splot w cenie skośnokrzyżowego... A sprzedaje za 1/4 jego ceny...

[visenna2]

Dziewczyna jest w porządku, bo rzetelnie informuje osoby zainteresowane i nie naciąga, nie widzę powodu, żeby miała pisać cokolwiek i chustach skośnokrzyżowych.

A w którym miejscu napisałam że ma pisac cokolwiek o chustach skośnokrzyżowych?? To Twoja, wybacz, nadintrerpretacja.
Skoro kupującym lojalnie i uczciwie (co się chwali oczywiście) udziela informacji że dla 9,5 kg dziecka chusta byłaby niewygodna (czyli że chusty takie najlepsze są dla lżejszych dzieci) to równie dobrze można by takie info umieścić na stronie aukcji, bo nie każdy się zastanowi, nie każdy się zna, ale i nie każdemu będzie się chciało dzwonić i dopytywać. Przy okazji takiej informacji można np zaproponowac właśnie swoje MT, jako przeznaczone dla cięższych dzieciaków. Nie musiałaby to być bynajmniej informacja "nie kupujcie moich chust bo inne sa lepsze", no bez przesady.

Ale to tylko takie moje gdybanie, bo skoro na allegro pełna parą idzie sprzedaż karych kotów i innych wynalazków jako "super chust, wygodnych i bezpiecznych", to sprzedawanie wiązanych chust szytych ze zwykłej bawełny czy czego tam jest przy tym wręcz pozytywne.

[andziulindzia]

andziu - proponuje przeczytac temat tego watku - i pierwszego posta - nie ma w nich ani jednego slowa potepiajacego szyjaca mame, wiec po co uderzac zaraz w wielkie tony, mowiac, ze potepiamy kogos, albo chcemy sobie napedzic klientki.

rzucilam temat, a poniewaz to jest forum dyskujsyjne, to pojawily sie rozne opinie - rowniez osob szyjacych. nie kazda wymiana zdan musi miec na celu potepianie, ale krytyke mozna przeciez dopuscic?

osoby kupujace na allegro kieruja sie przede wszystkim komentarzami o sprzedajacym, a tych mama szyjaca te chusty ma mnostwo i to same pozytywne, co moze swiadczyc o zadowoleniu klientek - i bardzo dobrze.

jestesmy na forum juz tak duza grupa, ze naprawde trudno nam wszystkim mowic jednym glosem. pozwolmy sobie na odmiennosc pogladow i wypowiedzi. oczywiscie z szacunkiem i z zachowaniem poziomu.

Z całym szacunkiem: przeczytałam uważnie cały wątek. Nie odniosłam się w swych wypowiedziach do postu pierwszego (bo był bardzo przyjazny i chwalący) tylko do wypowiedzi dziewczyn krytykujących panią sprzedającą chusty z linka m.in. Anię z Tulikowa. No i zgadzam sie w zupełnosci: każdy ma prawo do swojej opinii, ja również. Pisałam moim zdaniem możliwie grzecznie ale wprost, bo nie cierpię owijania w bawełnę. Nie oczekuję, że wszyscy mi przyklasną ale mam nadzieję, że następnym razem przemyślą trochę swoja postawę względem takich osób jak pani z allegro.

Andzia