I mnie smutek ogarnia... Coraz rzadziej, coraz krócej... a w zasadzie niemal wcale.
Lemniscus, a może sierpniątka 2009 tak mają?
I mnie smutek ogarnia... Coraz rzadziej, coraz krócej... a w zasadzie niemal wcale.
Lemniscus, a może sierpniątka 2009 tak mają?
Ja mojego 2-latka indoktrynuje filmami instruktażowymi z Youtube. Mam nadzieję, że pomoże, bo właśnie dotarły do mnie pawie bordowe, a Noe tylko powtarza hopa-hopa nie, nie, NIE
Złości mnie to strasznie... bo jak jest na spacerze na nóżkach to mi nawiewa...![]()
Noe (2.5.9)
Ja już sobie dałam spokójJakby się Lena dała w króciźnie nosić jakiejś na biodrze,to by nam łatwiej było,bo mogłaby troszkę spacerować troszkę być noszona,ale ona jak tylko nie jest w wózku to rwie się na grunt
![]()
No to powodzeniaMoja też coraz mniej noszona, ale i tak narzekać nie mogę, bo buntu nie było, dopiero teraz 2lata i 8 miesięcy chce sama, a nosimy się od pierwszych dni. Na razie jeszcze szyje jej nosidło, daleko łazimy, więc w końcu musi wymięknąć, nie?
A jak już powie definitywne nie to ja narazie więcej dzieci nie chce! Trzeba mi odpocząć. Najwyzej sobie lalkę treningową ponoszę w drodze na konsultacje
![]()
Gosia, mama Toli (25/10/2008), dawniej mimezis
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
trzewcie to bardzo dobry pomysl jest Aksamitko.![]()