Wygląda to tak, że nawet w muzeum Pani wysadziła dziecko na podłogę(i to na grubszą sprawę
)
Spędziłam w Chinach 3 miesiące i wcale nie na prowincji, a wielkich miastach Pekin i Dalian, gdzie normalne było wysadzanie dzieci, a nawet mamy robiły siku na trawnik... Więc nie tylko na wsi, ale i w mieście dzieciaki mają rozcięcia na pupach. Jak odkopię fajne zdjęcie takiego raczkującego niemowlaka w śpiochach z rozcięciem to wrzucę tu na forum, ale najpierw muszę te zdjęcia odnaleźć![]()