wpakowałam Kinię (14 kg) na plecy i poszliśmy na "spacerek" 6 km, no i rzeczywiście mieszane mam uczucia, bo:
super się dociąga, nic mi nie osiadało, ale wrzynała się w ramiona niemiłosiernie
no i mam nauczkę, nie testować nic na Kamykużeby poczuć chustę to trzeba bliżej 15 kg dziecia w to wpakować
Czy się wyleczyłam??? po części tak, bo mogłabym w niej nosić tylko Kamyka, ale z drugiej strony jakby ją farbnąć, to mogę i tylko dla Kamyka pomieć![]()