Aha, to robi zasadniczą różnicęW takim razie muszę gdzieś pomacać i porównać
![]()
Aha, to robi zasadniczą różnicęW takim razie muszę gdzieś pomacać i porównać
![]()
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
Słyszałam, że Żabka jest fajnaMacałam nawet jedną - jakoś bez rewelacji, ale co to za ocena bez motania?
![]()
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
dziewczyny, a gdybyscie mialy porownac grubosc bawelnianej natki (szerokie pasy) i nowej LL bawelnianej?
Ktora ciensza? i jak z łamaniem, porownywalnie?
<Miejsce na mądry cytat>
LL faktycznie sztywniejsza, Nati od początku (jeszcze przed pierwszym praniem) była cudnie miękka. Wydawało mi się, że będę wolała nosić właśnie w Nati, a teraz jakoś lepiej dogadujemy się z LLWydaje mi się, że jakoś tak stabilniej młody w niej siedzi. Chustowaliśmy w nich Staszka od pierwszych dni
![]()
ll, bo przynajmniej ma szacunek do klienta.
K. 2009M. 2012
Kobitki, mam bawełnianą Nati Toscanię (to chyba średnio-stara szmata, tak?) i Islandię (akurat kółkową, ale to bez znaczenia). Toscania jest dla mnie ciut za gruba, ciężko mi z nią współpracuje, za to Islandia wydaje mi się cieńsza od tamtej i jakby gładsza i jest dla mnie bardzo ok.
Czy bawełny LL (piaskowa dolina np) będą bardzie podobne do tej Toscanii, Islandii, czy do żadnej z nich?
Moje chłopaki:
Mały - 25.04.14, Duży - 12.10.12
Zapraszam do mnie: http://www.chusty.info/forum/showthr...BCno%C5%9Bci-)
LL są cieńsze, przynajmiej te które ja miałam.
Ja na początku gdy córa miała 3-4miesiące poczułam znaczną róznicę, jeśli chodzi o łatwość motania gdy zmieniłam Nati na LL. Zato oczywisćie LL jest bardziej śliska, więc na dłuższym spacerze musiałam nawet ze dwa razy poprawiać wiązanie. Ale w LL - ktoś to pisał wyżej - jakoś tak lepiej dziecię siedzi. Nie wiem z czego to wynika.
Pamiętam, że jak córa ważyła jakiś 7kilo, to przypadkowa osoba kupiła na ulicy na miejscu ode mnie LL i z miłą chęcią ją sprzedałam, bo już nie dawałam rady. Za bardzo mi ciążyło z przodu i z tyłu, nawet po półgodzinie.
Za to w bawełnie Nati dalej jestem wstanie te 9kilo przez tą godzinkę ponosić, jak nie mam wyjścia.
Nowe bawełniane Natki są dość toporne. Przez przypadek zamiast dwóch lnów, przysłali mi jeden len i jedną bawełne. Tą bawełnę pierwsze razy motało się strasznie. Ale nie wiem niestety ile czasu zajeło by jej złamanie, bo na szczęscie na drugi dzień był kurier i zamienił chusty.
Także Nati również dba o klienta - byłam zaskoczona!
Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
Kacper 2016 - Paskud
Maksymilina 2019 - Gustlik
Ooo, to LL są tam mało nośne?
Moje dziecię waży 8kg...
Może jeszcze jakieś opinie?
Moje chłopaki:
Mały - 25.04.14, Duży - 12.10.12
Zapraszam do mnie: http://www.chusty.info/forum/showthr...BCno%C5%9Bci-)
Cieńsze i śliskie? Może miałaś bambusa LL a nie bawełnę?
Uważam, że nie ma co generalizować. Każda chusta jest inna. Nawet pasiaki się od siebie różnią - inaczej noszą cienkie paski, inaczej grube paski. Inaczej starsze chusty, inaczej nowsze. Żakardy to w ogóle coś innego. Gdybym miała uogólnić, napisałabym teraz, że nie widzę szczególnej różnicy między bawełną Nati i LL (tą nowszą wersją). Jeśli z kolei porównać starszą wersję LL i Nati, to z pewnością LL było grubsze i toporniejsze.
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
Macalam starsza niezapominajke ll i byla ciezka do zlamania, bardzo sztywna. Nati mam dwie. Pierwsza stara. W dotyku po praniu jak grube plotno. Po uzyciu oczywiscie bardziej miekka ale to nie to co nowe mimo, ze jest zlamana. Ale i 13 kg nosi dobrze. Mam tez nowego pasiaka nati ktory jest mieciutki jak kocyk. Nawet od razu po praniu. Ale przez ta sliskosc czasem trzeba wiazania poprawiac.
To całkowicie obojętnie. NA początek raczej bawełna, wybierz sobie kolor, który Ci pasuje, ale raczej jasny, bo lato idzie.
ll, nati, hopp, girasol (którego lubię bardzo), frog, różnią się trochę, ale na pierwszą chustę każda będzie ok i każda Ci się dobrze sprawdzi. Te różnice są naprawdę minimalne, i to co Tobie akurat bardziej podpasuje jest nie do wywróżenia z postów innych użytkownikówPotem najwyżej wymienisz albo dokupisz dla porównania. Ale na pewno nie dlatego, że któraś Ci absolutnie nie pasuje, tylko dlatego, że chcesz ponosić w czymś innym
![]()
Moje chłopaki:
Mały - 25.04.14, Duży - 12.10.12
Zapraszam do mnie: http://www.chusty.info/forum/showthr...BCno%C5%9Bci-)
Moje chłopaki:
Mały - 25.04.14, Duży - 12.10.12
Zapraszam do mnie: http://www.chusty.info/forum/showthr...BCno%C5%9Bci-)
imo obie te natki są grubsze od piaskowej...
Dziękuję @mi.
Czyli nie bardzo jest co próbować, bo będzie niewygodnie, szkoda...
Moje chłopaki:
Mały - 25.04.14, Duży - 12.10.12
Zapraszam do mnie: http://www.chusty.info/forum/showthr...BCno%C5%9Bci-)
a w jakim wiązaniu nosisz i ile waży Twoje dziecko?
bo ja - choć bardzo lubię stare szmatańskie natki (zakładam, że Twoja toskania nią jest) - słabo wyobrażam sobie w nich noszenie latem...![]()
Dziecko waży 8kg, noszę najczęściej w kieszonce, sporadycznie w 2x, ale próbuje ogarnąć plecak prosty i źle mi się wiąże, jak do trzymania w garści mam tyle szmaty.
Moje chłopaki:
Mały - 25.04.14, Duży - 12.10.12
Zapraszam do mnie: http://www.chusty.info/forum/showthr...BCno%C5%9Bci-)
Jak waży 8kilo i chcesz kupować chustę to daj sobie spokój z bawełną i kup od razu len.
LF ma teraz lny, nie wiem jak cenowo wychodzą. Natki ma czasem coś tańszego w okazjach cenowych. Albo kup używaną, ale nie przez zbyt wiele osób.
Z LL miałam i bambusa i bawełnę i jak dla mnie obie były śliskie.
To właśnie jest to, że albo Ci chusta podpasuje albo nie. Jednak są dużo różnice.
Dlatego warto "przymierzać", pożyczyć chustę od kogoś choć na jeden spacer. Czasem nie wystarczy zamotać na 15min. Wymienić się z kimś czasowo.
I oczywiście porównać jakoś do ceny na którą Cię stać. Choć jak się zakochasz w danej chuście to zrobisz wszystko żeby ją mieć![]()
Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
Kacper 2016 - Paskud
Maksymilina 2019 - Gustlik