Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 32 z 32

Wątek: taka myśl dotycząca formowanek noszonych bez otulacza ;)

  1. #21
    Chustoguru Awatar ala
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    6,711

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez erithacus Zobacz posta
    Najlepsza na upał jest tetra w origami spięta snapim. Nie szkoda przebierać po każdym siku i schnie migusiem
    rozwiązanie super, ja sama nie chciałabym chodzić z moczem sprzed godziny
    DOULA

    najczęściej zaglądam z telefonu, więc proszę o cierpliwość w odpisywaniu

  2. #22
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    U nas jak pieluszka przesiąknie tzn że do wymiany. Chyba Alek nie sika zbyt dużo bo biega w bambusowych i nawet nie jest tak źle. U nas formowanka nie musi być cała mokra aby ją zmienić. Wystarczy jeden większy sik lub dwa mniejsze. Lubię puszczać w samej formowance wtedy mam jakiś spokój na duszy że jest 100% naturalnie przewiewnie Chciałabym zacząć go wysadzać, ale nie mogę się za to zabrać, to chyba powinno zmniejszyć ilość zasikiwanych pieluch.

  3. #23
    Chustonoszka Awatar lubawa
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    60

    Domyślnie

    Heh, ja faktycznie ledwo formowankę zdołam Nince zapiąć, i trwa to tyle, co jej przejście całego pokoju Rzepy odpina namiętnie, zresztą wszystko co odstaje, np. troczki, i co da się zdjąć -- skarpety, getry -- ściąga natychmiast. Także tetry się boję , może kiedyś..
    Mam kilka Monkey Snuggles, cudeńka, i one są z tych dłużej schnących, chociaż nic nie przebije bawełnianych storchenów IMO, dniami mi wiszą, jak mniej słonka; zmieniam jak wilgotnieje z zewnątrz, po jednym, dwóch siknięciach, tył pieluszki zawsze suchy
    Nina IX 2010

  4. #24

    Domyślnie

    a propos wysadzania, to podjęłam temat jakiś czas temu. I tak, moje dziecko doskonale wie 'gdzie się robi sisi'. Za każdym razem przy zmianie pieluszki mówię, żeby zrobił siusiu, biegnie w te pędy do łazienki, bierze nocnik na środek pokoju, siada, wstaje, idzie pod okno za firankę i leje. Wspaniale wprost.W sumie bywa, że leci na sofę i tam leje (już wolę olaną firankę), sofa skórzana....na szczęście. To wszystko robi tak szybko, że nawet nie jestem w stanie założyć mu w locie pieluchy. Potem stoi obok kałuży, mówię 'nie rób sisi na podłogę, gdzie się robi?', cieszy się i przynosi mi nocnik, siada, łapie się za siusiaka i mówi 'sisisisi' no ale nic nie robi rzecz jasna, bo już swoje zrobił za firanką, eh.
    I tak jak kiedyś wątpiłam w otulacze wełniane tak teraz mój zachwyt nie ma końca Choć za Flipa pociąć się dam także.


  5. #25
    Chustoguru Awatar mTuśka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    7,667

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kawiareczka Zobacz posta
    a propos wysadzania, to podjęłam temat jakiś czas temu. I tak, moje dziecko doskonale wie 'gdzie się robi sisi'. Za każdym razem przy zmianie pieluszki mówię, żeby zrobił siusiu, biegnie w te pędy do łazienki, bierze nocnik na środek pokoju, siada, wstaje, idzie pod okno za firankę i leje. Wspaniale wprost.W sumie bywa, że leci na sofę i tam leje (już wolę olaną firankę), sofa skórzana....na szczęście. To wszystko robi tak szybko, że nawet nie jestem w stanie założyć mu w locie pieluchy. Potem stoi obok kałuży, mówię 'nie rób sisi na podłogę, gdzie się robi?', cieszy się i przynosi mi nocnik, siada, łapie się za siusiaka i mówi 'sisisisi' no ale nic nie robi rzecz jasna, bo już swoje zrobił za firanką, eh.
    I tak jak kiedyś wątpiłam w otulacze wełniane tak teraz mój zachwyt nie ma końca Choć za Flipa pociąć się dam także.
    u mnie to samo,identyko ale zuza starsza i tez nie chce wspołpracowac.wogole.
    nie jestes sama
    tylko safa i lozko nie skorzanae i niestety wsiaka
    chyba na odpieluchowanie i latanie bez otulacza w lumpku musze wyszarpac welniane koce i zalanolinowac,bo bedzie wszsytko przesiakniete moczem
    Zu(09) ZO (* 13) Bru(14)

  6. #26

    Domyślnie

    ja na łóżko nie puszczam, nie ma tak dobrze. Może latać tylko w dużym gdzie jest sofa, skórzana bo skórzana ale raczej mocz jej nie służy, zwłaszcza że wlatuje między siedzisko a oparcie, bo na skórze robi się normalna kałuża, woda stoi, ups, mocz chciałam powiedzieć
    Młody niby chętny do współpracy ale jednak mu jeszcze w głowie nie styka o co chodzi. Niemniej jednak jego brat w tym wieku używał nocnika jako kolejnego pudła na zabawki, więc jest postęp


  7. #27
    Chustoguru Awatar ala
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    6,711

    Domyślnie

    postaw może nocnik za firanką?
    DOULA

    najczęściej zaglądam z telefonu, więc proszę o cierpliwość w odpisywaniu

  8. #28
    Chustonoszka
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    116

    Domyślnie

    Kawiareczka a jak w końcu u Ciebie przeszła wełna przy AZS-ie? bo pamiętam że na początku uczuliła go wełna?

  9. #29

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ala Zobacz posta
    postaw może nocnik za firanką?
    Czuję się urażona, że nie doceniasz intjeligjencji mojego dziecka
    Próbowałam, a jakże. On wstaje z tego nocnika, kuca na podłodze i leje. Już nawet kuca, wcześniej sikał na stojąco Może lubi jak go firaneczka otula po pupci


  10. #30

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fijonka Zobacz posta
    Kawiareczka a jak w końcu u Ciebie przeszła wełna przy AZS-ie? bo pamiętam że na początku uczuliła go wełna?
    Wiesz, wcześniej miał galotki storcha ale nie powiedziałabym że go uczulił, raczej podrażnił (choć może to to samo). Storch jest grubszy i bardziej szorstki. Poza tym ma nogawki, które dotykały skóry. I w tych miejscach miał takie czerwone 'robaczki' od wełny, takie jakby odgniecenia. Zwłaszcza tam gdzie był ściągacz a nogaweczki wcale nie były ciasne.
    Teraz mamy otulacz loveybums i poza tym,że trochę schrzaniłam lanolinowanie to jest boski, mięciutki i cieniutki. I praktycznie w ogóle nie dotyka skóry, czasem przy pasie jak jest mniejsza formowana. Ale nie ma żadnych odcisków na skórze, nic.


  11. #31
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Kawiareczka może uczyj mu formowankę z firaneczki

  12. #32

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bianka2009 Zobacz posta
    Kawiareczka może uczyj mu formowankę z firaneczki
    tylko z czego wkład chłonny....?
    on i tak wygląda jak panna młoda jak tam stoi i leje, bo ta nasza firanka to taka mgiełka, prawie że jej nie widać a gość myśli, że jak się za nią schowa to nie widać, że sika
    potem idzie z tą firaną na głowie, firana się za nim ciągnie niczym welon i pięknie wyciera kałużę sików...na szczęście wystarczy zamoczyć ten koniec w misce z płynem i wypłukać, bo jakbym miała codziennie drąg a firanami ściągać i je prać to bym dziecku pieluchę przykleiła szarą taśmą pakową.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •