Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: Zakaz noszenia

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez matysia Zobacz posta
    Według mnie warto, patrzac na macierzyństwo dorastajacych dzieci, warto.
    Ja nosiłam dużo, i dużo będe nosić Młode, ale wiem, patzrac na moją Mamę, że dzieciom jesteśmy potrzebne sprawne i aktywne także potem.
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  2. #2
    Chusteryczka Awatar matysia
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Jabłonna
    Posty
    2,757

    Domyślnie

    potem to im jest potrzebny bankomat, a jak dobrze pójdzie i masz kochające dziecko to będzie do ciebie dzwonć albo się jakoś z tobą komunikować, wierzcie mi mam 3 dorosłych dzieci

    Maciek 1987,Marta 1989,Mateusz 1993,Michał 1995, Matylda 2005,(*)2006, Benjamin 2008, Franuś 2010,
    Nikt z nas nie jest ideałem.
    Choruje, mało mnie na forum


  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Choć nie jestem lekarzem i nie znam szczegółów Twojej choroby, to wydaje mi się, że obciążenie z przodu czy z tyłu pozostaje 12-kilowym obciążeniem i skoro dostałaś zakaz, to noszenie dziecka, na plecach czy w inny sposób, nie jest wskazane. Dziecko w chuście nie dostaje przecież magicznie skrzydeł, to symetryczne obciążenie "odejmuje" odczuwanie przez nas kilogramów, ale tak czy siak dziecko waży przecież tyle samo. I z doświadczenia zdobytego na operacyjnej ginekologii wiem, że miednica mała jest bardzo wrażliwa i jeżeli ktoś łamie zakaz dźwigania to prędzej czy później narobi sobie biedy.... Nosisz na swoją odpowiedzialność. Musisz być świadoma co Ci grozi.

    Malina, nasze dziewczyny to prawie rówieśnice. Nie rozgrzeszaj się sama przed sobą, prawie dwulatka nie musi być ciągle noszona. Może gdybyś miała niechodzące niemowlę... Wózek sobie spraw spacerowy, poszukaj innych rozwiązań.
    Ostatnio edytowane przez Bonita ; 11-07-2011 o 20:08
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  4. #4
    Chustomanka Awatar Malina
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    904

    Domyślnie

    MamoBasi, mloda wazy tylko ciut pow 10kg. Tak jak przecietny 7-8miesieczniak plci meskiej

    Wozilam dzisiaj w spacerowym, to prawdziwy hardcore, nie wspomne, ze dziec nie chce w wozku siedziec;(

    To nie chodzi o noszenie non stop, tylko wtedy, kiedy trzeba, a czasami trzeba. Jak tylko moge poruszamy sie np autobusem, nawet jesli jest to przystanek/dwa No i zachecam do chodzenia ile sie da
    Moze, jak dojrzeje, to napisze priva, dobrze? Na razie nie czuje sie na silach.
    http://www.przytulmniemamo.pl/

    Malinowka wrzesien 2009

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Malina Zobacz posta
    Moze, jak dojrzeje, to napisze priva, dobrze? Na razie nie czuje sie na silach.
    ok
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  6. #6
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez matysia Zobacz posta
    potem to im jest potrzebny bankomat, a jak dobrze pójdzie i masz kochające dziecko to będzie do ciebie dzwonć albo się jakoś z tobą komunikować, wierzcie mi mam 3 dorosłych dzieci
    Smutne jestem dorosłym dzieckiem, mam dwie dorosłe siostry i bardzo się ciesze ,że mogę spędzać z rodzicami aktywnie czas.Że nadal mogę liczyć na moją mamę -jako sprawną babcię( bardzo od czasu do czasu, ale jednak). I wiem ,że gdyby moi rodzice byli niesprawni, rzuciłabym wszystko i im pomagała. Tak więc, wierząc, ze moje dzieci, też będą chciały się o mnie troszczyć, a nie tylko komunikować, chcę być sprawna ,żeby nie być dla nich nigdy obciążeniem.
    Dwulatek wg wszelkich zasad kontinuum powinien już eksplorować sam, od czasu do czasu w sytuacjach zagrożenia wracać w bezpieczną strefę, tudzież czuć nieustającą możliwość tego powrotu.
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •