Witam!
Chciałam z radością powiedzieć, że dziś było nasze pierwsze wyjście z chustą, bez wózka. Zmobilizował na do tego deszcz. Jestem dumna, bo to mój pierwszy chuścioch i ma tylko 10 dni.![]()
Witam!
Chciałam z radością powiedzieć, że dziś było nasze pierwsze wyjście z chustą, bez wózka. Zmobilizował na do tego deszcz. Jestem dumna, bo to mój pierwszy chuścioch i ma tylko 10 dni.![]()
Ostatnio edytowane przez zapominajka ; 12-07-2011 o 22:08
Gratulacje!!! Dobrze się nosiło? Ja przy pierwszych wyjściach się nieźle stresowałam
![]()
Alicja 27.02.2011
Lipcowy już czy jeszcze czerwcowy?
Buziaki dla Ciebie i chuściocha, noście się nie tylko w deszcz![]()
starsza siostra - 08.08.08, młodsza siostra - 06.10.10
-----------------------
Instruktorka Masażu Shantala, Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci (lubuskie, Zielona Góra); www.nowoczesnerodzicielstwo.com.pl
mymmeli: troszkę się stresowałam, że mu się główka przekręca, ale jako że wczoraj chodziliśmy w domu to czułam się trochę pewniej
olmis: maluszek jest już lipcowy z 1, zdecydowanie zamierzamy nosić więcej, jak tylko ja będę miała więcej sił, mobilizuje nas też troszkę to, że wózek nie mieści się do windy a mieszkamy na 8 piętrze
monika999: maluszek cały czas spał, więc myślę, że było mu dobrze
super!gratulujępamiętam moje pierwsze wyjście z maluchem też było deszczowe...i zmęczone...i szczęśliwe
![]()
To przyłączam się do gratulacji; ten pierwszy raz jest chyba najtrudniejszy, ale i cudowny.
Jeżeli dzidzia Ci pięknie spała cały spacer, to chyba nie możesz mieć lepszej rekomendacji dla takiego sposobu spędzania czasu podczas wyjść.
GratulacjeJa się bardzo stresowałam przed pierwszym wyjściem, potem przed pierwszą przejażdżką metrem, potem przezd wyjściem w plecaku. Ciekawe, czy jeszcze jakieś chustostresy mnie czekają?
![]()
Właśnie czekam na listonosza z moja pierwszą wiązaną chustą (nosiłam już maluszka w kółkowej).Troszkę się boję jak to będzie - a co jeśli zgłodnieje? a główka mu się będzie trzymała w pionie? a nie udusi się? Mam nadzieję,że ten pierwszy raz będzie udany...Filipek ma dopiero 7 tygodni więc przed nami jeszcze duuużo noszenia![]()
Po moim pierwszym chustowyjściu w niedzielę mój M. był bardzo zazdrosny, że on nie miał szansy ponosić i dziś bardzo, bardzo mnie przekonywał (ja już nie miałam siły po wizycie u lekarza) do spaceru tak, żeby on mógł ponosić. A potem chodził dumny z synem na piersi.
gratulujęmój M tez starszego nie chciał nosic, może przy bliźniakach się przekona
![]()
gratulacje i pierwszego noszenia i męża chcącego nosić![]()