Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 100 z 110

Wątek: Tonga

  1. #81
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Dzisiaj w Tondze nosiła Maksa moja mama - osoba, która NIGDY nie miała na sobie żadnego sprzętu do noszenia dziecka (chusty, nosidła etc.). Pomogłam jej włożyć Maksa i przełazili tak chyba ze 45 minut Owszem, po takim czasie i przy TAKIM ciężarze (dla niewtajemniczonych - Maks jest BARDZO ciężki...) ramię trochę boli, ale oboje wyglądali na zadowolonych

    Tonga naprawdę nie jest skomplikowanym sprzętem, ale, jeszcze raz podkreślę, warto ją dobrze założyć.

  2. #82
    Chustomanka Awatar olmis
    Dołączył
    Sep 2010
    Posty
    876

    Domyślnie

    U nas testy bez szału. Na 2,5-latce. Pierwsze podejście ze źle dopasowaną długością paska, więc musiałam małą wyjąć i wyregulować, chciałam spróbować jeszcze raz, na co mała: Mamo ja nie chcę do siatki, chcę do chusty
    Jakoś się udało, ale trudno było rozciągnąć siatkę od kolanka do kolanka, gdy się to udało, sięgała na górze tylko do kości ogonowej krawędzi nie dało się naprężyć - dla mnie podparcie niedostateczne. Ogólnie niezbyt wygodnie i sama bym się nie zdecydowała nosić w Tondze, mimo zalety kompaktowości - na pewno w porównaniu z hipseatem, w którym też trzeba dziecko ręką przytrzymywać. Pewnie Tonga z tego m.in. powodu znajdzie swoich zwolenników, ale przed zakupem radziłabym rodzicom się do niej przymierzyć.
    Dziękuję, że mogłam potestować.
    starsza siostra - 08.08.08, młodsza siostra - 06.10.10
    -----------------------
    Instruktorka Masażu Shantala, Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci (lubuskie, Zielona Góra); www.nowoczesnerodzicielstwo.com.pl

  3. #83
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    1,037

    Domyślnie

    Na początku włożenie córki do Tongi wydało mi się skomplikowane. Po kilku próbach zrezygnowałam i wyruszyłam na spacer bez Tongi. Następnego dnia na zakupach w chwili desperacji czyli torba z zakupami + uciekające dziecko udało mi się wsadzić mojego malucha. To była miłość od 2 podejścia . Nareszcie nie musiałam brać chusty czy nosidła na zakupy, które niestety gabarytowo są duże, a Tonga nie zajmuje dużo miejsca i jest lekka. Nawet usłyszałam kilka miłych komentarzy na temat noszenia.
    Dziękuję za możliwości testowania.

  4. #84
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    4

    Domyślnie

    swietnie

  5. #85
    Chustomanka Awatar sowtil
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    537

    Domyślnie

    W Tonka zaopatrzyłam się z miesiąc temu, ale dopiero teraz zaczynam ją wykorzystywać. Na początku nie szło dobrze. Metodą prób i błędów ustaliłam sobie długość i jest już super. Młodemu się podoba i od razu załapał że trzeba się do mamusi przytulić. Na razie mało chodziłam, głównie stosuje jako odciążenie gdy trzymam dziecko na biodrze. Dzięki Tonga nie przechylam się na bok a i ciężar rozchodzi się po ramieniu i plecach. Schodziłam też z młodym po schodach. Nawet lepiej niż w chuście z przodu bo widziałam stopnie
    mąż Krzysztof, synek Wojtek 25.10.2012r, Maleństwo 12.2015/01.2016

  6. #86
    Chusteryczka Awatar Vernea
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    2,432

    Domyślnie

    Dziękuję bardzo za recenzje
    www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
    www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
    www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami


    Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017

  7. #87
    Chustoholiczka Awatar madagaskar
    Dołączył
    Oct 2011
    Posty
    5,269

    Domyślnie

    to i ja:
    tester ma prawie dwa lata i 13,5 kg

    na plus
    -przede wszystkim rozmiar-dlugo sie zastanawialam co to za malutka przesylka wartosciowa i nie zgadlam
    -przewiewna
    -szybka instalacja

    na minus
    -trudności w poprawieniu już założonej Tongi z dzieckiem
    -latająca górna krawędź -da się ją dociągnąć?
    -konieczność podtrzymywania dziecka-szczególnie przy ruchliwym malcu męcząca

    ciekawa alternatywa głównie ze względu na gabaryty, ale myśmy się chyba nie dogadali


    dziękuję bardzo za możliwość testowania

    2005,2008,2011,2018

    net mi działa jak chce/nie chce...bywam chwilami...i czasem znikam

  8. #88
    Chustomanka Awatar Judyta
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    1,490

    Domyślnie

    Na początku zdziwiłam się jak trzymać dziecko w tej siatce na ziemniaki
    Przy pierwszej próbie syn nie chciał siedzieć, mąż się śmiał, że przyszło wisiadło na testy..
    Ale. Zrobiliśmy drugą próbę i maluch już dał się ponosić. Super kompaktowa, nadaje się nawet do małej torebki. Może się okazać, że minusem jest to, że trzeba trzymać dziecko, ale ja nosząc na biodrze zawsze podrzymuję dziecko, więc dla mnie to nie dotkilwy minus
    Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona i spodobała mi się, zastanawiam się czy sobie nie sprawić

    Dziękujemy za możliwość testowania.

  9. #89
    Chusteryczka Awatar Vernea
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    2,432

    Domyślnie

    Dzięki za recenzje

    madagaskar Odpowiadając na Twoje pytanie. Ta górna krawędź mocniej napina się, jak pupa dziecka wpadnie głębiej w siatkę.
    www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
    www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
    www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami


    Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017

  10. #90
    Chustoholiczka Awatar madagaskar
    Dołączył
    Oct 2011
    Posty
    5,269

    Domyślnie

    no własnie jakoś nie mogliśmy wpaść, a jak już wpadaliśmy to wydawało mi się, że ta krawędź za nisko wędruje

    2005,2008,2011,2018

    net mi działa jak chce/nie chce...bywam chwilami...i czasem znikam

  11. #91
    Chusteryczka Awatar Vernea
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    2,432

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez madagaskar Zobacz posta
    no własnie jakoś nie mogliśmy wpaść, a jak już wpadaliśmy to wydawało mi się, że ta krawędź za nisko wędruje
    Przy większych dzieciach ona ląduje tak trochę nad pupą.
    www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
    www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
    www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami


    Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017

  12. #92
    Chusteryczka Awatar Ire
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków NH, Suwalszczyzna zawsze :)
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Ja zrezygnuję z testów, ale recenzję napiszę
    Bo niedawno zakupiłam własną tongę.
    Miłosz ma około 90 cm, wazy 13,5 kg. Pilnie potrzebowałąm czegoś, w co zapakuję go by spokojnie zrobić zakupy w sklepiku czy przenieść kawałek na spacerze, bo choć ogólnie chodzi (częściej biega) już na niezłe dystanse, to czasem wymaga wzięcia na ręce, zwłaszcza przy zakupach bo ucieka w alejki i bierze towary z półek. Chusta kółkowa dawałą radę, ale jednak zajmuje sporo miejsca w torebce, więc postanowiłam spróbować z tongą. I dla mnie bomba! Co prawda górna krawędź jest zaraz nad pupą i to nie napięta - niezbyt podtrzymuje plecy, ale łatwo mi tak włozyć małego by pupa dobrze wpadła. A On z kolei potrafi sam w miarę utrzymywać równowagę, tylko lekko asekuruję ręką jego plecy. No i tonga zajmuje tak mało miejsca w torebce Teraz jesteśmy na wsi, and jeziorko idzie się wydeptaną w zbożu ścieżką, przez pagórki i bez tongi byłoby ciężko! Na te 10 czy nawet 15 minut w sam raz, pas nie wpija mi się w ramię. Ocena bardzo dobra
    od 20.09.2011 pomagam Miłoszowi poznawać świat ))
    od 16.06.2015 szczęścia rodzinnego jeszcze więcej z Lidią :*
    od 08.05.2018 pełnia szczęścia- dołączył do nas Aleksander <3

  13. #93
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ire Zobacz posta
    [...]Teraz jesteśmy na wsi, and jeziorko idzie się wydeptaną w zbożu ścieżką, przez pagórki [...]
    W raju jesteście, powiadasz?

  14. #94
    Chustoholiczka Awatar madagaskar
    Dołączył
    Oct 2011
    Posty
    5,269

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vernea Zobacz posta
    Przy większych dzieciach ona ląduje tak trochę nad pupą.
    o tak wlasnie!! czyli jednak tak ma byc

    2005,2008,2011,2018

    net mi działa jak chce/nie chce...bywam chwilami...i czasem znikam

  15. #95
    Chusteryczka Awatar Vernea
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    2,432

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez madagaskar Zobacz posta
    o tak wlasnie!! czyli jednak tak ma byc
    no tak.
    www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
    www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
    www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami


    Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017

  16. #96
    Chusteryczka Awatar Ire
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków NH, Suwalszczyzna zawsze :)
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Pat Tak, taki nasz prywatny mały raj
    od 20.09.2011 pomagam Miłoszowi poznawać świat ))
    od 16.06.2015 szczęścia rodzinnego jeszcze więcej z Lidią :*
    od 08.05.2018 pełnia szczęścia- dołączył do nas Aleksander <3

  17. #97
    Chustomanka Awatar musajka
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    1,073

    Domyślnie

    Mieliśmy okazję testować tongę. Bardzo się na to cieszyłam, bo uznałam, że to coś idealnie stworzonego dla nas.
    Zajmuje naprawdę malutko miejsca, zmieści się nawet do najmniejszej torebeczki. Często pokonuję z Filipkiem na rękach małe odległości - na 4 piętro po schodach albo na drugą stronę ulicy, do babci małego. Wtedy zwykle wrzucam go do kółkowej, która nie jest może ogromna, ale jednak trochę miejsca w torbie zajmuje. Tonga a i owszem malusieńka, ale jeśli o mnie chodzi to chyba koniec jej zalet. Jakoś inaczej sobie ja wyobraziłam - chyba jako bardziej rozciągliwą.
    Mój synek mierzy 90cm, waży jakieś 13 kg więc jest co nosić. Ciężko mi było wpakować go do tongi - materiał w kółkowej jednak lepiej pracuje. Poza tym diabelnie wbijała mi się w szyję i jak już byłam w połowie schodów nie chciało mi się stawać i poprawiać więc mknęłam na górę w tych boleściach. Być może coś robiłam nie tak. Regulacja tongi zupełnie mi nie odpowiada, a mały bez przerwy ją wyciągał,odwijał i musiałam na nowo regulować. No i to podtrzymywanie...jak się idzie z siatami i klamotami to jednak warto mieć drugą rękę do dyspozycji.
    Pozostaję zatem wierna kółkowym, ale bardzo dziękuję za możliwość przetestowania tongi i jestem pewna, że znajdzie swoich zwolenników.

  18. #98
    Chusteryczka Awatar Ire
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków NH, Suwalszczyzna zawsze :)
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Właśnie miałam dopisać w swojej recenzji, że nic mi się nie wrzynało, nie ciążyło zbytnio, ale tylko wtedy gdy ten pas był na samej krawędzi ramienia, broń boże wyżej, bo się zsunie na szyję. A jeszcze spytam: Jakim sposobem wyciągacie dziecko z tongi? Takie większe, biegające? Bo ja "wypuszczam" dołem. Średni sposób ale nie chce mi się kłaść go na ramię, wyciągać nóżek...
    od 20.09.2011 pomagam Miłoszowi poznawać świat ))
    od 16.06.2015 szczęścia rodzinnego jeszcze więcej z Lidią :*
    od 08.05.2018 pełnia szczęścia- dołączył do nas Aleksander <3

  19. #99
    Chusteryczka Awatar Vernea
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    2,432

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ire Zobacz posta
    A jeszcze spytam: Jakim sposobem wyciągacie dziecko z tongi? Takie większe, biegające? Bo ja "wypuszczam" dołem. Średni sposób ale nie chce mi się kłaść go na ramię, wyciągać nóżek...
    Ja wypuszczam dołem. tzn. Moje stojące dziecko jak mam możliwość posadzenia gdzieś, to wyciągam często dołem.
    www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
    www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
    www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami


    Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017

  20. #100
    Chustomanka Awatar asioczka
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    opolskie/ Dobrzeń W.
    Posty
    1,107

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ire Zobacz posta
    Właśnie miałam dopisać w swojej recenzji, że nic mi się nie wrzynało, nie ciążyło zbytnio, ale tylko wtedy gdy ten pas był na samej krawędzi ramienia, broń boże wyżej, bo się zsunie na szyję. A jeszcze spytam: Jakim sposobem wyciągacie dziecko z tongi? Takie większe, biegające? Bo ja "wypuszczam" dołem. Średni sposób ale nie chce mi się kłaść go na ramię, wyciągać nóżek...
    tez wyciagalam dolem
    czas na moja recenzje.
    testerka 13 miesiecy, nie chodzi jeszcze, 10 kg wagi. tonga swietnie sie nam sprawdzila, zwlaszcza na wycieczki na plaze raz pojechalam bez niej i bez nosidla i zalowalam okropnie! nie wiedzialam, ze dojscie do plazy z klamotami, z dzieckiem na biodrze to taki wysilek;]
    Poreczna, kompaktowa, dosc szybko sie nauczylam ją dopasowywac( co z moimi dwoma lewymi rekami nie jest takie oczywiste). Dziec zadowolony. fajnie odejmuje ciezar, choc oczywiscie podtrzymywalam mala.
    dziekuje za mozliwosc testowania
    Ostatnio edytowane przez asioczka ; 28-07-2013 o 21:26
    18.11. 2009
    16.06. 2012
    09.12.2019

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •