Dziewczyny, dziękuję za recenzje
Kaś Fajnie, że napisałaś, że i na cięższym przetestowałaśMi się zdarza mojego trzylatka (16 kg) w tongę wsadzać. He he he Radochę mamy po pachy.
![]()
Dziewczyny, dziękuję za recenzje
Kaś Fajnie, że napisałaś, że i na cięższym przetestowałaśMi się zdarza mojego trzylatka (16 kg) w tongę wsadzać. He he he Radochę mamy po pachy.
![]()
www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami
Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017
Z tym plywaniem to dobry motywjak sie czlowiek chce w morzu "popluskac", a dziec chce na raczkach akrat non stop tego dnia
![]()
Tylko plukac trzeba po slonej wodzie![]()
Ostatnio edytowane przez Kaś ; 27-03-2013 o 17:19
Jeszcze mamy tonge u siebie, pewnie do jutra ale korzystając z chwili skrobnę recenzję już![]()
W sumie to nic nowego nie napiszeTonga to fajny sprzet awaryjny na spacery ze względu na swoją kompaktowosc a latem dodatkowo przewiewnosc
No i oczywiscie rowniez ze wzgledu na szybkość montażu - obawialam sie ze nie ogarnę skracania/ wydłużania paska ale ogarnęłam to w mig
Córeczce sie chyba nawet spodobalo, słodko sie wtulała z uśmiechem na twarzy przez wiekszość czasu
Jednak zbyt długo sie w tym nosic nie da ze wzgledu na to ze sie szybko luzuje jesli sie dziecie wierci no i po jakims czasie czuc ten słodki ciężar no i pasek w ramie sie wzyna
foto: (nie zwracajcie uwagi na mnie bom totalnie nieogarnieta)
Jakbym miala poltora stowki na zbyciu to może bym i nawet nabyła
gosica502 Dzięki za recenzję![]()
www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami
Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017
Mieliśmy testową tongę. Pierwsze wrażenie. Jakie toto malutkiefajne kompaktowe, skracanie paska nie było mega trudne jak straszycie. Więc pierwsze wrażenie super
Po założeniu pierwsze 5 minut było ok, kolejne 10 znośne, a później to już tylko zagryzałam zęby. Było mi strasznie niewygodnie, Wojtkowi odbiła się pod kolankami, ja miałam kratownicę odbitą na brzuchu.
Na lato pewnie ok, ale na zimę na spacerze było niewygodnie, kurtka się podwijała, młody się wiercił, prostował...
Więc jakbym dostała w prezencie to bym się cieszyła, ale sama bym nie kupiła![]()
Wojtuś 5.12.2011
Rany, jak to kratownica na brzuchu.Coś Ty z tą siatką zrobiła?
Wybacz, ale nie mogłam się powstrzymać bo miewam wybujałą wyobraźnię
Dzięki za recenzję.![]()
www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami
Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017
no, włożyłam między siebie a dziecko, jak w kółkowej. nosiłam trochę, musiała mi się koszulka podwinąć i odbiła się ostra kratownica.
Tak, wiem, brzmi to dziwnie![]()
Wojtuś 5.12.2011
Dziewczyny, BARDZO polecam przeczytanie instrukcji zakładania Tongi na stronie sklepu Ababa! http://www.ababa.net.pl/nosidlo-tonga-r-teczowa.html Myślę, że Tonga lepiej Wam będzie służyć po zastosowaniu się do tamtejszych wskazówek.
Kupiłam Tongę niedawno z myślą o mężu, który chust nie mota, ale nosi Maksa na rękach po domu, kiedy może. Lepsza Tonga niż noszenie pokrzywionego dziecka na rękach. Kupiłam ją też z myślą o dziadkach - z podobnego powodu. No i dla siebie też, ponieważ potrzebowałam czegoś na "szybkie akcje". Uważam, że to całkiem fajny sprzęt i, wbrew pozorom, całkiem wygodny. Grunt to pamiętać o:
1. prawidłowym wpadnięciu pupy dziecka w siatkę (!)
oraz
2. prawidłowym ułożeniu paska na ramieniu (!) - co ważne, klamra powinna znajdować się na plecach, a nie na ramieniu lub z przodu - to nie chusta kółkowa.
Z powodzeniem używam Tongi po domu, kiedy potrzebuję coś szybko zrobić, bo Tongę zakłada się naprawdę błyskiem. I nie mówcie mi, że to tylko dla lekkich dzieci, bo ja mam w domu prawie 13-kilogramowego olbrzymaKilkanaście minut czy pół godziny nie stanowi wielkiego problemu. Jak przy każdym wynalazku, który niesymetrycznie obciąża noszącego, nie polecam na długie wypady, chociaż gdyby tak zmieniać ramię to kto wie... Gdybym miała zreasumować, napisałabym, że w Tondze jest mi niemniej wygodnie aniżeli w kółkowej, chociaż minusem jest to, że trzeba koniecznie podtrzymywać dziecko przynajmniej jedną ręką w trakcie noszenia - przynajmniej takie małe.
P.s. Bardzo fajnie nosi się w tym również dziecko na przodzie![]()
Ostatnio edytowane przez Pat ; 31-03-2013 o 23:31
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
Otóż to! Niestety 3/4 zdjęć dzieci w tongach pokazuje ze mało kto stosuje sie do jakiejkolwiek instrukcji - zwykle za dużo siatki idzie na plecy za mało po pupę, a zabki nie ma wcalenie jest to absolutnie żadna złośliwość z mojej strony - poprostu tonga (jak każdy sprzęt do noszenia) wymaga prawidłowego zainstalowania dziecia w środku
![]()
Dziękuję serdecznie za recenzję i zwrócenie uwagi na zakładanie.![]()
www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami
Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017
Bardzo trudno mi napisac pomocną recenzję, bo moje dzieci odmówiły współpracy. Na pierwszy ogień poszedł Brun - rok i 3 miesiące ok 9kg wagi -coś tam tuptający. Nie bardzo ogólnie chciał, ale na chwilę dał się przekonać. Ja z kolei nie bardzo umiałam założyć, żeby go trzymało stabilnie i też za dużo na plecy naciągnęłam. Za drugim razem lepiej, ale wtedy Bruno już w ogóle nie chciał.
Wpakowałam więc Laurę jako że wagowio się mieści (12kg), a czesto ma akcje, że na spacerze urządza bunt, żeby ją na ręce brać, więc pomyślałam, że tonga mniejsza od kółek, może zakupimy. No i faktycznie, z nią lepiej poszło, ale sama się nie przekonałam jednak. Nie budzi mi zaufania szerokość tongi (bezpieczeństwo), siatkowatość (wygoda latem na gołe nóżki, cienką bluzkkę, bo teraz zimą ok było).
Być może to moja wina, ale nie wiem czy da się zawiązać tak, żeby nie trzeba było dziecka podtrzymywać? Bo kombinowałam i nie wyszło.
W efekcie posłałam tongę dalej, bo dzieciom się znudziło i sama nie wiem co myślęAle chyba jednak jak na szybkie motanie skłaniałabym sie do kółkowej, jednak bardziej uniwersalna. Może gdyby cena tongi oscylowała tak w okolicach 50-60zł byłaby to popularniejsza opcja.
Dziękuję za możliwość obmacania i ponoszenia. Acha, podobało mi się dopasowywanie rozmiaru![]()
Lauron(Smo)12.06.2010, Bruno(Gadzinka)
12.01.2012
Tu Vernea pisze o podtrzymywaniuhttp://www.chusty.info/forum/showthr...=1#post2261716
A tu tłumaczenie jul, również pomocne: http://www.chusty.info/forum/showthr...=1#post1436275
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
A właśnie, czyli ogólnie też nosidło bardziej do spokojnych dzieci...bo mój spokojny jak śpi, a tak to skacze i ogólnie wychyla się, kombinuje. Dzięki.
Lauron(Smo)12.06.2010, Bruno(Gadzinka)
12.01.2012
Niestety, na cenę tongi nie bardzo da się wpłynąć![]()
www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami
Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
Ja niestety nie umiem dziergać, ogólnie mam lewe ręce do wszlekiej działalności handmade, ale widziałam szale o podobnych siatkach, więc w sumie pewnie by się dało. Tylko trzebaby pasek wymyślić. (dobra, przepraszam za OT)
Lauron(Smo)12.06.2010, Bruno(Gadzinka)
12.01.2012
Dałoby się, dało, pasek to też nie problem, tylko potrzebna by była wytrzymała włóczka
Fajnie, że mamy gotową![]()
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl