Cytat Zamieszczone przez misunderstanding Zobacz posta
mnie się ta Lutea kompletnie nie podoba, a po zdjęciach Nati byłam w niej zakochana.. po zdjęciach w akcji i przeszło
Pierwszą Luśkę widziałam czerwoną na demonie
Nie, żeby od razu się zakochać, ale pomyślałam, że szara może być .... fajna
I jak przyszła przesyłka, to.... kurcze, biała.... wygnieciona, błeeeee.... i ten biały taki perłowy i błyszczy jak u kotka jajca
Lewa strona.... no cóż, bardzo "moja"....
I co.... dostałam zielone światło na wypranie - zmieniła się jej konsystencja i... jakoś tak... nie mogę przestać o niej myśleć
I nawet ta paskudna biała strona zaczęła do mnie "przemawiać"